Od momentu wydania przez Trybunał Konstytucyjny orzeczenia w sprawie przepisów aborcyjnych przez Polskę przetacza się fala protestów: codziennie na ulice wychodzą tysiące ludzi. Podobnie było we wtorek w Kostrzynie, gdzie kilkaset osób przeszło ulicami miasta w proteście pod hasłem „Myślę, czuję, decyduję”. Protest odbył się także w Swarzędzu, do demonstrujących wyszedł burmistrz Marian Szkudlarek.
22 października Trybunał Konstytucyjny uznał, że przepis pozwalający na dokonanie aborcji ze względu na wady genetyczne płodu jest niezgodny z polską Konstytucją. Aborcja jest dalej możliwa, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej i gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.
Od momentu wydania przez Trybunał Konstytucyjny orzeczenia w sprawie przepisów aborcyjnych przez Polskę przetacza się fala protestów: codziennie na ulice wychodzą tysiące ludzi. Podobnie było wczoraj w Kostrzynie.
Podobny protest odbył się również w Swarzędzu. Do protestujących wyszedł sam burmistrz, Marian Szkudlarek.
– „Nasi ojcowie, dziadkowie walczyli o wolność, ale też walczyli o to żeby kobiety mogły decydować o swoich sprawach. Tu na swarzędzkim rynku w czasach wojny powstania zbierali się ludzie w najważniejszych sprawach – i ta sprawa jest w tej chwili bardzo ważna” – powiedział burmistrz Swarzędza, Marian Szkudlarek.
Wszystkie wtorkowe demonstracje przebiegły spokojnie. Policja nie odnotowała żadnych incydentów.