W Swarzędzu powstała jadłodzielnia

Po świętach w lodówce zalega nam nadmiar jedzenia? Nie trzeba go wyrzucać, a podzielić się żywnością z osobami potrzebującymi.

Fot. Urząd Miasta i Gminy Swarzędz

Jak zaznacza wicemarszałek Krzysztof Grabowski Samorząd Województwa Wielkopolskiego przeznaczył 113 tysięcy złotych na 8 nowych jadłodzielni:

Jedna z takich jadłodzielni tuż przed świętami powstała w Swarzędzu. Tuż obok budynku Ośrodka Pomocy Społecznej, przy ul. Poznańskiej 25, czyli obok drogi krajowej nr 92 stanął specjalny kontener z dużą lodówką i regałem na żywność. Co możemy w nim zostawić? O tym dyrektor swarzędzkiego OPS, Agnieszka Maciejowicz:

W swarzędzkiej „jadłodzielni” można też zostawiać produkty, których mamy za dużo i są w opakowaniach, jak np. marchew, ziemniaki, cebula, jabłka czy pietruszka, własne wyroby – ciasto czy zupy, a także sery, jogurty, twarogi czy artykuły, które przekroczyły datę minimalnej trwałości, ale nie przekroczyły terminu przydatności do spożycia zgodnie z opisem na opakowaniu „należy spożyć do”.

Na swarzędzką „jadłodzielnię” Wielkopolski Urząd Marszałkowski przeznaczył 20 tys. złotych.

Dodajmy, że Wielkopolanie marnują rocznie aż 555 tysięcy ton żywności. Najwięcej jedzenia, bo aż 60% ląduje w koszu w naszych domach.

Skomentuj wiadomość

W Swarzędzu powstała jadłodzielnia

Po świętach w lodówce zalega nam nadmiar jedzenia? Nie trzeba go wyrzucać, a podzielić się żywnością z osobami potrzebującymi.

Fot. Urząd Miasta i Gminy Swarzędz

Jak zaznacza wicemarszałek Krzysztof Grabowski Samorząd Województwa Wielkopolskiego przeznaczył 113 tysięcy złotych na 8 nowych jadłodzielni:

Jedna z takich jadłodzielni tuż przed świętami powstała w Swarzędzu. Tuż obok budynku Ośrodka Pomocy Społecznej, przy ul. Poznańskiej 25, czyli obok drogi krajowej nr 92 stanął specjalny kontener z dużą lodówką i regałem na żywność. Co możemy w nim zostawić? O tym dyrektor swarzędzkiego OPS, Agnieszka Maciejowicz:

W swarzędzkiej „jadłodzielni” można też zostawiać produkty, których mamy za dużo i są w opakowaniach, jak np. marchew, ziemniaki, cebula, jabłka czy pietruszka, własne wyroby – ciasto czy zupy, a także sery, jogurty, twarogi czy artykuły, które przekroczyły datę minimalnej trwałości, ale nie przekroczyły terminu przydatności do spożycia zgodnie z opisem na opakowaniu „należy spożyć do”.

Na swarzędzką „jadłodzielnię” Wielkopolski Urząd Marszałkowski przeznaczył 20 tys. złotych.

Dodajmy, że Wielkopolanie marnują rocznie aż 555 tysięcy ton żywności. Najwięcej jedzenia, bo aż 60% ląduje w koszu w naszych domach.

Skomentuj wiadomość

Radio Wielkopolska®
Radio Wielkopolska®