Wielkopolska Izba Rolnicza apeluje: „Nie zgłaszajcie tego policji, bo zajmuje się tropieniem prawdziwych przestępstw”. Chodzi o mieszkańców, którzy sprowadzili się z miasta na wieś i przeszkadza im chwilowy zapach obornika i prace prowadzone na polach.
Jak czytamy w apelu Wielkopolskiej Izby Rolniczej: „Z ziaren zbóż, które zbiera sąsiad rolnik za płotem, będą bułki i chleb, które zjadamy na śniadanie. Odgłosy zwierząt, hałas maszyn, nieprzyjemna woń obornika, to nieodzowny element produkcji rolniczej, której finalnymi produktami jest to, co zjadasz każdego dnia. Mówi Kornel Pabiszczak z Wielkopolskiej Izby Rolniczej:
Nieprzyjemny zapach związany z pracami polowymi zniknie 2-3 dni po zaoraniu, a obornik to naturalny nawóz wzbogacający glebę. Jak podkreśla Kornel Pabiszczak z Wielkopolskiej Izby Rolniczej problem ten dotyczy nie tylko okolic dużych miast.