Premier zapowiedział, że od najbliższego piątku, 12 lutego otwarte będą mogły być baseny. Problem w tym, że właściciele obiektów nie wiedzą na jakich zasadach mogą funkcjonować pływalnie.
Jak mówi Natalia Ziomek, kierownik działu obsługi klienta Swarzędzkiego Centrum Sportu i Rekreacji wciąż nie ma jeszcze odpowiedniego rozporządzenia Rady Ministrów.
Do października, gdy pływalnie jeszcze funkcjonowały na jednym torze basenu mogły przebywać maksymalnie 4 osoby. Obiekty były regularnie dezynfekowane, w ciągu dnia regularnie odkażane były szafki i wszystkie urządzenia, z których korzystają klienci.
Podobnie jest na pływalni „Akwen” w Koziegłowach. Najwcześniej w środę po południu będzie wiadomo czy basen zostanie w ogóle otwarty.