Pod koniec kwietnia z mieszkańcem Trzcianki skontaktował się telefonicznie mężczyzna podający się za ,,doradcę finansowego.” Oszust wmówił mężczyźnie, że na jego portfelu kryptowalutowym znajduje się 90 tysięcy złotych.
Na nic zdały się tłumaczenia 36-latka o nieposiadaniu takiego konta. Oszust był bardzo przekonujący. Wyjaśnił pokrzywdzonemu, że to ,,robot z automatu” zarządzał jego środkami i wygenerował taką sumę, a on sam bardzo chętnie pomoże ją wypłacić i przelać na konto bankowe.
Następnie krok po kroku instruował 36-latka, co powinien zrobić. Relacjonuje asp. Karolina Górzna-Kustra z Komendy Powiatowej Policji w w Czarnkowie:
Oszust dodał, że na koncie kryptowalutowym zostanie pokrzywdzonemu jeszcze kwota w wysokości 25 tysięcy złotych, którą będzie mógł ,,obracać”, kupując i sprzedając tzw. Bitcoiny.
Kiedy zaniepokojony pokrzywdzony próbował zalogować się na stronę swojego banku, okazało się że jest ona zablokowana.
Następnego dnia podczas wizyty w placówce bankowej dowiedział się, że oszust mając dostęp do jego konta, zaciągnął dwie pożyczki.
Nie pozostaje nic innego jak apel o ostrożność i zachowanie zdrowego rozsądku w tego typu przedsięwzięciach finansowych.
Oszuści, jak pokazuje przykład z Trzcianki, posługując się wyrafinowanymi technikami manipulacji, potrafią skutecznie omamić swoje ofiary wizją szybkiego i wysokiego zysku.