Już po raz drugi nie udało się przeprowadzić nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Murowanej Goślinie.
Już we wtorek miała odbyć się nadzwyczajna sesja goślińskiej rady miejskiej, która została zwołana na wniosek opozycyjnych radnych. W porządku obrad znalazł się wniosek o odwołanie przewodniczącego rady, który w ubiegłym tygodniu został zatrzymany i przesłuchany przez CBA. Prokurator postawił mu zarzut żądania wspólnie i w porozumieniu z ówczesnym burmistrzem korzyści majątkowej, za co grozi kara do 10 lat więzienia.
Wtorkowe posiedzenie nie odbyło się, gdyż zabrakło kworum, czyli więcej niż połowy radnych. Radni z klubu Razem dla Murowanej Gośliny uważali, że zwołanie wtedy posiedzenie nadzwyczajnej sesji było bezprawne. Więcej o tym w materiale: Murowana Goślina: Cześć radnych chciała odwołać przewodniczącego rady gminy
W czwartek, po dwóch dniach tym razem sam przewodniczący goślińskiej rady miejskiej zwołał kolejną nadzwyczajną sesję:
Oburzyło to radnych, którzy po raz drugi przybyli na sesję. Mówi radny Kamil Grzebyta:
Przewodniczący rady stwierdził, że radni pojechali na spotkanie do starosty:
W czwartkowe południe, czyli trzy godziny później niż zaczynała się goślińska sesja odbyło się spotkanie starosty poznańskiego w ramach Powiatowego Dnia Sołtysa, na które byli zaproszeni przede wszystkim sołtysi.
Przewodniczący Rady Miejskiej w Murowanej Goślinie przekonywał, że informacje o zgłoszeniu sesji otrzymał dopiero w poniedziałek po południu i nie miał czasu na wyznaczenie innego terminu posiedzenia, niż właśnie w czwartek o godz. 9.
Kolejna sesja Rady Miejskiej w Murowanej Goślinie ma odbyć się 21 marca i zapewne wtedy część radnych będzie chciała dodać ponownie do porządku obrad punkt dotyczący odwołania przewodniczącego. Jednak możliwe, że znów na posiedzeniu zabraknie wymaganej liczby radnych.