W tym roku, tylko do połowy lipca w Wielkopolsce odnotowano blisko 200 przypadków boreliozy, a w całym ubiegłym roku stwierdzono w sumie 633 przypadków pokleszczowych zachorowań.
Jak podkreśla Wiesława Kostuj z wielkopolskiego Sanepidu to znacznie więcej niż w ubiegłych latach, a sezon choroby odkleszczowe jednak wciąż przed nami, ponieważ najwięcej zachorowań notuje się w miesiącach letnich.
Dlatego aby zapobiec ukąszeniu należy się przede wszystkim odpowiednio ubrać – wybierając długie spodnie, długie skarpetki oraz bluzę. Po powrocie do domu dokładnie obejrzyjmy całe ciało zwracając szczególną uwagę na okolice pach, pachwin, pod kolanami oraz inne naturalne zagięcia skóry.
A jeśli kleszcz nas już dopadnie należy posłużyć się pęsetą. W tym celu należy uchwycić go jak najbliżej skóry i wyciągnąć wzdłuż osi wkłucia. W usunięciu kleszcza powinien pomóc nam również lekarz pierwszego kontaktu, jednak z takim przypadkiem nie należy zgłaszać się na SOR.