Z dnia na dzień spada liczba pacjentów w szpitalu zakaźnym w stolicy Wielkopolski. Obecnie w placówce, która walczy z koronawirusem zajętych jest 97 z 406 łóżek, czyli ¼ miejsc.
– Od początku tej pandemii liczba przyjętych 544 z Covid-19. Spada liczba osób w szpitalu. Dzisiaj to jest 76 osób z wynikiem pozytywny, a łącznie w szpitalu przebywa 97 osób, w tym 46 osób są pacjenci, którzy trafili do nas z domów pomocy społecznej i zakładów opiekuńczo-leczniczych – powiedział Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
Zdaniem prezydenta Poznania w szpitalu im. Józefa Strusia przy Szwajcarskiej powinno zostać już przywrócone normalne leczenie pacjentów.
– Spada liczba chorych z Covid -19, ale to rodzi kolejne pytania, czy w takiej sytuacji nadal zasadne jest utrzymywanie tak rozbudowanego szpitala z tak dużym personelem wyłącznie do tych celów związanych z Covid -19. W tej chwili problemem są też chorzy, cierpiący na inne dolegliwości i to pierwszeństwo, które zostało w tej chwili wybrane w zakresie koronawirusa odbywa się również kosztem tych chorych, którzy mają na przykład problemy reumatologiczne, czy innego rodzaju schorzenia – zaznaczył prezydent Jacek Jaśkowiak.
Decyzję o przywróceniu pracy szpitala do normalnej pracy musi podjąć Ministerstwo Zdrowia. Obecnie w szpitalu zakaźnym w Poznaniu przebywa w sumie 97 pacjentów. Osiem osób podłączonych jest do respiratorów, których szpital posiada w sumie 88. W szpitalu zakaźnym w Poznaniu zmarło 109 pacjentów zakażonych koronawirusem, 206 osobom udało się wyzdrowieć. Wśród ozdrowieńców jest 101-letnia mieszkanka Kalisza.