Mieszkaniec Wielkopolski przyleciał z Turcji z bagażem wypełnionym tabletkami wspomagającymi budowane masy mięśniowej. Mężczyzna miał w bagażu ponad 30 tysięcy tabletek syntetycznego hormonu tarczycy, choć prawo pozwala jedynie na przywóz leków na własne potrzeby.
Podczas odprawy celnej pasażerów przylatujących rejsem czarterowym z Turcji funkcjonariusze KAS wytypowali do kontroli bagaż podróżnego, który chwilę wcześniej przeszedł zieloną linią „Nic do zgłoszenia”, zadeklarował, że w bagażu nie ma rzeczy, które wymagałyby procedury.
– Był to strzał w dziesiątkę. Kolejny raz intuicja i doświadczenie poznańskich funkcjonariuszy nie zawiodły. Po prześwietleniu i rewizji bagażu okazało się, że w całości wypełniony był on produktami farmaceutycznymi, na przywóz których podróżny nie posiadał wymaganych pozwoleń. Funkcjonariusze KAS zabezpieczyli łącznie 30.400 szt. tabletek pakowanych po 100 szt. farmaceutyku o nazwie Tiromel, syntetycznego hormonu tarczycy, stosowanego również jako preparat wspomagający budowanie masy mięśniowej – wyjaśnia Małgorzata Spychała-Szuszczyńska, rzecznik wielkopolskiej Izby Administracji Skarbowej.
Mężczyźnie za sprowadzenie tabletek w ogromnej ilości i próbę wprowadzenia do obrotu produktów leczniczych grożą 2 lata więzienia.