Nie milkną echa protestu „Stop dla smrodu z oczyszczalni”, który przed Urzędem Miasta w Szamotułach zgromadził kilkadziesiąt osób. Przypomnijmy, że przyczyną strajku był nieprzyjemny zapach, pochodzący z oczyszczalni ścieków, który od dłuższego czasu roznosił się po mieście i okolicach.
Burmistrz Szamotuł Włodzimierz Kaczmarek przyznał, że „problem smrodu” występował, ale jest już przeszłością, ze względu na przeprowadzenie odpowiednich działań.
Burmistrz podkreślał, że wydzielanie nieprzyjemnego zapachu przez oczyszczalnie jest zjawiskiem normalnym, z którym boryka się każde miasto. Wspomniał także o zakończonej 31 maja 5-letniej trwałości projektu zmodernizowanej oczyszczalni ścieków. Zdaniem włodarza Szamotuł, okres trwałości utrudniał podjęcie jakichkolwiek działań związanych z gospodarowaniem ściekami.
Jednym z rozwiązań dla Szamotuł ma być budowa kompostowni, z której projektem władze wystąpiły do Polskiego Ładu. Obiekt ten miałby zapewnić korzystniejsze wykorzystanie odpadów, np. w formie substancji zasilającej pola, na których produkowane są uprawy żywnościowe.