Są zarzuty i areszt dla podpalaczy z Piły. Trzech mężczyzn, nawet przez kilka lat celowo podkładało ogień. Jeden z nich jest strażakiem. Grozi im po 10 lat więzienia. Odpowiedzą za realne zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców.
Dzięki współpracy pilskich policjantów ze strażakami udało się zatrzymać trzech mężczyzn podejrzanych o podpalenia na terenie powiatu pilskiego. Mężczyźni celowo podkładali ogień w różne miejsca, a po przybyciu straży pożarnej nagrywali akcje gaśnicze i publikowali filmy w internecie. Pierwszym z podpalaczy okazał się 17-latek, który wpadł w ręce dzielnicowego, kiedy podpalił piwnicę budynku wielorodzinnego w Pile. W toku śledztwa policjanci zebrali dowody, które pozwoliły zatrzymać kolejne dwie osoby. To mieszkańcy Piły w wieku 21 i 18 lat.
– Jeden z zatrzymanych jest podejrzany o podłożenia ognia w dawnej zabytkowej siedzibie Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologiczne w Pile przy ul. Okrzei. Straty poniesione w wyniku tego pożaru oszacowano na kwotę pół miliona złotych – informuje mł. asp. Jędrzej Panglisz
Sprawcom będą zarzucane podpalenia z okresu co najmniej ostatnich dwóch lat. Za popełnione przestępstwo młodym mężczyznom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności