Do jego budowy zużyto ponad 5 tysięcy metrów sześciennych betonu i 560 ton stali, konieczne było wywiezienie 32 tysięcy metrów sześciennych ziemi, a także ułożono ponad 3 tysiące metrów kwadratowych kostki brukowej i krawężników – mowa o tunelu w Kobylnicy, który w czwartek, 21 grudnia został otwarty dla ruchu, po 15 miesiącach budowy.
Jak ważna była to inwestycja mówi Jan Grabkowski, starosta poznański:
70-metrowy tunel powstał pod bardzo ruchliwą linią kolejową ze stolicy Wielkopolski do Gniezna. Znajdują się w nim dwa pasy ruchu, szeroki chodnik i droga rowerowa. W ramach inwestycji przebudowanych zostało również pół kilometra dróg dojazdowych do tunelu.
Jak zaznacza Marian Szkudlarek, burmistrz miasta i gminy Swarzędz to nie jest jeszcze koniec projektu:
Budowa ronda na skrzyżowaniu tzw. starej „piątki” z drogą prowadzącą do tunelu w Kobylnicy rozpoczęła się później, gdyż jak tłumaczy Wojciech Jankowiak, wicemarszałek województwa wielkopolskiego, wielkopolski samorząd nie był wcześniej właścicielem drogi:
Budowa tunelu w Kobylnicy trwała nieco ponad rok, od września 2022 roku. Jak mówi Krzysztof Micek, przedstawiciel wykonawcy – firmy Strabag realizacja inwestycji było trudnym wyzwaniem, gdyż prace prowadzone były pod czynnym ruchem kolejowym.
Budowa tunelu w Kobylnicy kosztowała blisko 60 milionów złotych, z czego ⅓ tej kwoty sfinansowała kolej, kolejne 14 mln zł dołożyła gmina Swarzędz, a pozostałe środki przekazał Powiat Poznański. Ponadto dodatkowe 14 milionów złotych kosztuje budowa ronda na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej nr 194 z drogą prowadzącą do tunelu w ramach odrębnego projektu. Inwestycję tą sfinansuje Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich.