interwencja

Chciał pomóc koledze, sam może trafić do więzienia

Dzielnicowy z Kaźmierza zatrzymał podejrzanego o kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu. Nie doszłoby do tej sytuacji gdyby nie fakt, że pijany mężczyzna przyjechał obserwować interwencję policyjną na terenie gminy z udziałem swojego znajomego. Uczestnik interwencji był wówczas w trakcie wyjaśniania konfliktu z funkcjonariuszem z Kaźmierza – mówi oficer szamotulskiej policji, asp. Sandra Chuda. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że 38-letni mieszkaniec Kaźmierza ma ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie. Za to przestępstwo 38-latkowi grozić może do 2 lat więzienia, zakaz kierowania pojazdami oraz grzywna.

Chciał pomóc koledze, sam może trafić do więzienia

Dzielnicowy z Kaźmierza zatrzymał podejrzanego o kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu. Nie doszłoby do tej sytuacji gdyby nie fakt, że pijany mężczyzna przyjechał obserwować interwencję policyjną na terenie gminy z udziałem swojego znajomego. Uczestnik interwencji był wówczas w trakcie wyjaśniania konfliktu z funkcjonariuszem z Kaźmierza – mówi oficer szamotulskiej policji, asp. Sandra Chuda. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że 38-letni mieszkaniec Kaźmierza ma ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie. Za to przestępstwo 38-latkowi grozić może do 2 lat więzienia, zakaz kierowania pojazdami oraz grzywna.

Składowali niebezpieczne odpady w Gminie Kaźmierz

Do 5 lat więzienia grozi dwóm mężczyznom, którzy zostali zatrzymani przez szamotulską policję z powodu składowania niebezpiecznych odpadów chemicznych w Gminie Kaźmierz. Na terenie jednego z byłych gospodarstw znajdowało się kilkadziesiąt pojemników z tworzywa sztucznego oraz beczek wypełnionych najprawdopodobniej substancjami chemicznymi. Na miejscu pracowali policjanci, przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Środowiska oraz Straż Pożarna. Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny, pobrali próbki do badań i przesłuchali świadków – wyjaśnia oficer prasowy szamotulskiej policji, asp. Sandra Chuda. Odkryto również, że 45-latek najprawdopodobniej mieszał część substancji z obornikiem. To jednak nie był finał całej sprawy. Mężczyźni zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Szamotułach, gdzie usłyszeli zarzuty za nieodpowiednie składowanie i transport odpadów. Prokurator zastosował wobec mężczyzn również dozór policyjny. Postępowanie w tej sprawie jest w toku.

Składowali niebezpieczne odpady w Gminie Kaźmierz

Do 5 lat więzienia grozi dwóm mężczyznom, którzy zostali zatrzymani przez szamotulską policję z powodu składowania niebezpiecznych odpadów chemicznych w Gminie Kaźmierz. Na terenie jednego z byłych gospodarstw znajdowało się kilkadziesiąt pojemników z tworzywa sztucznego oraz beczek wypełnionych najprawdopodobniej substancjami chemicznymi. Na miejscu pracowali policjanci, przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Środowiska oraz Straż Pożarna. Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny, pobrali próbki do badań i przesłuchali świadków – wyjaśnia oficer prasowy szamotulskiej policji, asp. Sandra Chuda. Odkryto również, że 45-latek najprawdopodobniej mieszał część substancji z obornikiem. To jednak nie był finał całej sprawy. Mężczyźni zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Szamotułach, gdzie usłyszeli zarzuty za nieodpowiednie składowanie i transport odpadów. Prokurator zastosował wobec mężczyzn również dozór policyjny. Postępowanie w tej sprawie jest w toku.

Radio Wielkopolska®
Radio Wielkopolska®