referendum

Chcą odwołać burmistrza

Cześć mieszkańców Murowanej Gośliny chce odwołać obecnego burmistrza Dariusza Urbańskiego. Jak wyjaśniają organizatorzy inicjatywy referendalnej powodem jest wiele afer w ostatnim czasu z udziałem włodarza gminy – całowanie się z sekretarką, afera banerowa czy wykorzystywanie telefonów służbowych do wysyłania smsów premium w plebiscycie „Wpływowa Kobiety Wielkopolski” na mieszkankę gminy, a zarazem pracownika urzędu. Jak wskazuje radny Kamil Grzebyta w ostatnim czasie doszło do afery biletowej.

Chcą odwołać burmistrza

Cześć mieszkańców Murowanej Gośliny chce odwołać obecnego burmistrza Dariusza Urbańskiego. Jak wyjaśniają organizatorzy inicjatywy referendalnej powodem jest wiele afer w ostatnim czasu z udziałem włodarza gminy – całowanie się z sekretarką, afera banerowa czy wykorzystywanie telefonów służbowych do wysyłania smsów premium w plebiscycie „Wpływowa Kobiety Wielkopolski” na mieszkankę gminy, a zarazem pracownika urzędu. Jak wskazuje radny Kamil Grzebyta w ostatnim czasie doszło do afery biletowej.

Referendum w Międzychodzie zablokowane przez wojewodę

Referendum zaplanowane na 7 marca w Międzychodzie najprawdopodobniej się nie odbędzie. Urząd Wojewódzki w Poznaniu unieważnił uchwałę Rady Miejskiej Międzychodu dotyczącą przeprowadzenia referendum. Wyjaśnia burmistrz Międzychodu Krzysztof Wolny i dodaje, że Urząd Wojewódzki nie powinien ingerować w wewnętrzne sprawy mieszkańców gminy. Według Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu powód odwołania referendum był inny. W jego ocenie zostało ono rozpisane niezgodnie z prawem, o czym mówi rzecznik prasowy urzędu Tomasz Stube. Przypomnijmy, że w referendum, które miało się odbyć 7 marca w Międzychodzie, mieszkańcy gminy mieli wyrazić swoją opinię czy Rada Miejska powinna uchwalić zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. W praktyce pozwoliłoby to na wybudowanie przez inwestora, grupę Polipol, fabryki mebli w obrębie Gorzynia.

Referendum w Międzychodzie zablokowane przez wojewodę

Referendum zaplanowane na 7 marca w Międzychodzie najprawdopodobniej się nie odbędzie. Urząd Wojewódzki w Poznaniu unieważnił uchwałę Rady Miejskiej Międzychodu dotyczącą przeprowadzenia referendum. Wyjaśnia burmistrz Międzychodu Krzysztof Wolny i dodaje, że Urząd Wojewódzki nie powinien ingerować w wewnętrzne sprawy mieszkańców gminy. Według Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu powód odwołania referendum był inny. W jego ocenie zostało ono rozpisane niezgodnie z prawem, o czym mówi rzecznik prasowy urzędu Tomasz Stube. Przypomnijmy, że w referendum, które miało się odbyć 7 marca w Międzychodzie, mieszkańcy gminy mieli wyrazić swoją opinię czy Rada Miejska powinna uchwalić zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. W praktyce pozwoliłoby to na wybudowanie przez inwestora, grupę Polipol, fabryki mebli w obrębie Gorzynia.

Referendum ws. budowy fabryki w gminie Międzychód 7 marca

Mieszkańcy Międzychodu 7 marca w referendum zadecydują o tym, czy Rada Miejska powinna uchwalić zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Taka uchwała Rady Miejskiej w praktyce pozwoli na wybudowanie przez inwestora, grupę Polipol, fabryki mebli w obrębie Gorzynia. Burmistrz Międzychodu Krzysztof Wolny, widzi w tej inwestycji potencjalne zyski dla gminy. Przeciwnicy tej inwestycji, ostrzegają jednak, że firma może produkować szkodliwe substancje, które mogą zagrażać środowisku naturalnemu. Przedstawiciel firmy Polipol Filip Wiśniewski tłumaczy jednak, że w ciągu ostatniego roku, od kiedy zaczęto przygotowywanie inwestycji, udało się ograniczyć produkcję szkodliwych odpadów, choć nie do zera. Jeżeli mieszkańcy gminy Międzychód wyrażą taką wolę w referendum, budowa fabryki grupy Polipol w Gorzyniu będzie mogła rozpocząć się dopiero, bo uzyskaniu przez inwestorów wszystkich wymaganych zgód administracyjnych, co może potrwać nawet kilkanaście miesięcy. Na początku swojego działania fabryka mebli ma zatrudnić około 400. pracowników.

Referendum ws. budowy fabryki w gminie Międzychód 7 marca

Mieszkańcy Międzychodu 7 marca w referendum zadecydują o tym, czy Rada Miejska powinna uchwalić zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Taka uchwała Rady Miejskiej w praktyce pozwoli na wybudowanie przez inwestora, grupę Polipol, fabryki mebli w obrębie Gorzynia. Burmistrz Międzychodu Krzysztof Wolny, widzi w tej inwestycji potencjalne zyski dla gminy. Przeciwnicy tej inwestycji, ostrzegają jednak, że firma może produkować szkodliwe substancje, które mogą zagrażać środowisku naturalnemu. Przedstawiciel firmy Polipol Filip Wiśniewski tłumaczy jednak, że w ciągu ostatniego roku, od kiedy zaczęto przygotowywanie inwestycji, udało się ograniczyć produkcję szkodliwych odpadów, choć nie do zera. Jeżeli mieszkańcy gminy Międzychód wyrażą taką wolę w referendum, budowa fabryki grupy Polipol w Gorzyniu będzie mogła rozpocząć się dopiero, bo uzyskaniu przez inwestorów wszystkich wymaganych zgód administracyjnych, co może potrwać nawet kilkanaście miesięcy. Na początku swojego działania fabryka mebli ma zatrudnić około 400. pracowników.

Radio Wielkopolska®
Radio Wielkopolska®