Nadal bez przełomu w Solarisie. Część pracowników już szósty tydzień strajkuje, domagając się podwyżki płac w wysokości 800 złotych. Ostatnie rozmowy pomiędzy zarządem spółki a związkowcami zakończyły się fiaskiem.
Mówi Wojciech Jasiński ze związku zawodowego OPZZ Konfederacja Pracy w Solarisie:
Jak zaznacza rzecznik Solarisa, Mateusz Figaszewski w ciągu trzech ostatnich lat spółka przeznaczyła na podwyżki blisko 60 mln zł, a tylko w styczniu, pomimo braku osiągniętego porozumienia ze związkowcami z budżetu firmy na podwyżki płac wygospodarowano 17 mln zł:
Zdaniem Mateusza Figaszewskiego strajk negatywnie wpłynie na działalność przedsiębiorstwa i może zachwiać stabilnością miejsc pracy, a proponowane przez protestujących postulaty są niebezpieczne dla przyszłości i rozwoju firmy.
Jak powiedział nam Wojciech Jasiński ze związku zawodowego OPZZ obecnie protestuje ok. 600-700 osób, a do strajku przystąpiło 900 pracowników, z czego część z nich przebywa na zwolnieniach lekarskich. Niektórzy protestujący postanowili wrócić do pracy, niektórzy nowi przyłączyli się.
Dodajmy, że pracownicy, którzy podjęli protest nie otrzymają wynagrodzenia za czas strajku.
Aktualizacja 03.03.2022: Jest porozumienie protestujących z zarządem Solarisa. Koniec strajku! Pracownicy zgodzili się jednak przyjąć propozycję spółki. Więcej szczegółów tutaj.