Policjanci z Czerwonaka uratowali mężczyznę, który chciał targnąć się na swoje życie. Wszystko miało miejsce w minioną środę.
– 20 maja wieczorem policjanci z Komisariatu Policji w Czerwonaku otrzymali zgłoszenie z prośbą o interwencję. W jednym z domów doszło do awantury pomiędzy małżonkami. Na miejsce został wysłany patrol. Kiedy policjanci przyjechali pod wskazany adres dowiedzieli się, że mężczyzna będący stroną konfliktu chwilę wcześniej odszedł w kierunku lasu – relacjonuje podinspektor Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej Policji
Policjantom udało się w porę odnaleźć mężczyznę. Dzięki ich szybkiej reakcji nie doszło do samobójstwa.
– Mundurowi, przeczuwając co się może wydarzyć od razu rozpoczęli jego poszukiwania. Po chwili, obserwując teren na skraju lasu, zauważyli między drzewami niewyraźną postać. Kiedy podbiegli bliżej okazało się, że na gałęzi drzewa wisi mężczyzna. Był siny i nie oddychał. Natychmiast go odcięli, wezwali karetkę i rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową. Po chwili mężczyzna ponownie zaczął oddychać i odzyskał przytomność – wyjaśnia podinsp. Iwona Liszczyńska.
Załoga karetki pogotowia, która przyjechała na miejsce zabrała mężczyznę do szpitala. Z uwagi na agresywne zachowanie pacjenta w czasie transportu ratownikom medycznym towarzyszyli policjanci.