2 tysiące złotych zapłaci kierowca, który trasą Niestachowską w stolicy Wielkopolski przekroczył prędkość o 70 km/h, mając na liczniku prawie „135”. Od 1 stycznia obowiązuje nowy taryfikator mandatów.
O szczegółach mówi st. sierż. Łukasz Kędziora z wielkopolskiej policji:
Kierowcy powinni mieć się zatem na baczności. Za przekroczenie prędkości o 20 km/h grozi mandat w wysokości 200 złotych, o 30 km/h – 400 zł, zaś za przekroczenie prędkości o 50 km/h trzeba liczyć się z wydatkiem tysiąca złotych. W przypadku takiego samego wykroczenia w ciągu 2 lat mandat jest dwukrotnie wyższy.
Już nie 250, a pół tysiąca złotych zapłacą kierowcy za korzystanie z telefonu podczas jazdy.
Za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na przejście kierowca może otrzymać teraz mandat w wysokości 1,5 tys. zł.
Z kolei za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu policjant może przyznać teraz mandat w wysokości do nawet 2,5 tys. zł.
A więc kierowcy noga z gazu i po wypiciu napoju wyskokowego kluczyki do auta zostają w domu.