Już rok temu miała zostać uruchomiona nowa linia autobusowa nr 416, łącząca Gruszczyn, czyli największe sołectwo gminy Swarzędz oraz północną część poznańskiego osiedla Zieliniec ze stacją kolejową w Antoninku i przystankami tramwajowymi w ciągu ulicy Warszawskiej.
Dlaczego od września 2022 roku wciąż nie udało się uruchomić „czterysta szesnastki”? Tłumaczy rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu, Bartosz Trzebiatowski:
Nasza słuchaczka, Mariola Janowska, mieszkanka Zielińca rozumie problem braku kierowców, jednak uważa, że miasto robi za mało, by tą sprawę rozwiązać i umożliwić dojazd mieszkańcom:
Nowa linia nr 416 ma znacznie skrócić dojazd z Gruszczyna do stolicy Wielkopolski. Jak mówi sołtys wsi i zarazem przewodnicząca Rady Miejskiej w Swarzędzu, Barbara Czachura mieszkańcy czekają na to połączenie od kilkunastu miesięcy:
Mieszkańcy Gruszczyna czekają na autobus już od ponad roku, tymczasem Zarząd Transportu Miejskiego w Poznaniu poinformował, że od 4 września uruchomione zostaną dwie nowe linii minibusowe, które mają poprawić komunikację na poznańskim Junikowie oraz od Starołęki przez Minikowo i Garaszewo do Krzesin.
Kiedy więc w końcu uruchomiona zostanie linia nr 416? Wyjaśnia rzecznik ZTM, Bartosz Trzabiatowski:
Dodajmy, że funkcjonowanie połączenia miało kosztować 260 tysięcy złotych w okresie od września do końca roku, z czego 231 tys. zł miało pokryć miasto Poznań, a pozostałą kwotę dołożyłaby gmina Swarzędz. W sprawie uruchomienia połączenia zarówno radni Poznania jak i Swarzędza podjęli stosowne uchwały dotyczące porozumienia międzygminnego.