Po raz trzeci część radnych próbowała odwołać przewodniczącego Rady Miejskiej w Murowanej Goślinie, który pod koniec lutego został zatrzymany i przesłuchany przez CBA. Prokurator postawił mu zarzut żądania wspólnie i w porozumieniu z ówczesnym burmistrzem Dariuszem U. korzyści majątkowej, za co grozi kara do 10 lat więzienia.
Radni z klubu byłego burmistrza „Razem dla Murowanej Gośliny” złożyli wniosek o wykreślenie z porządku obrad punktu dotyczącego odwołania przewodniczącego Rady Miejskiej. Jak argumentowali, dwójka radnych kandyduje na burmistrza w zaplanowanych na 23 kwietnia przedterminowych wyborach. Mówi radny Kamil Grzebyta:
Do sprawy odniosła się też radna Justyna Radomska. Wyraziła zaskoczenie, że na posiedzeniu pojawili się radni nieobecni na dwóch poprzednich nadzwyczajnych sesjach, w porządku których znalazł się punkt dotyczący odwołania przewodniczącego Rady Miejskiej:
W efekcie przewodniczący zarządził głosowanie w sprawie zmiany porządku obrad poprzez wykreślenie punktu dotyczącego jego odwołania:
Radny Kamil Grzebyta zaznaczył, że wniosek formalny jest nieważny i zgłosi sprawę do wojewody:
Radna Magdalena Binięda-Grzebyta w trakcie sesji zauważyła, że doszło do kolejnych naruszeń prawa:
Wątpliwości miał również radca prawny gminy. Część radnych zasugerowała stwierdzenie nieważność wszystkich głosowań, ich reasumpcję i rozpoczęcie posiedzenia od początku. Mimo to sesja trwała dalej:
Dodajmy, że pod koniec lutego CBA zatrzymało m.in. przewodniczącego goślińskiej Rady Miejskiej oraz szefową komisji rewizyjnej, którym zarzucono popełnienie przestępstw wspólnie z lub w interesie aresztowanego byłego burmistrza Dariusza U. Zdaniem śledczych przewodniczący Rady Miejskiej domagał się łapówki od kobiety ubiegającej się o lokal socjalny od gminy, zaś radnej postawiono zarzut utrudnienia śledztwa w celu uniknięcia odpowiedzialności przez aresztowanego byłego burmistrza.
Dariusz U. od stycznia ubiegłego roku przebywa w areszcie. Łącznie postawiono mu 19 zarzutów, które dotyczą m.in. korupcji, brania i domagania się łapówek od prywatnych przedsiębiorców czy zatajenia w oświadczeniu majątkowym dochodów.
Były już włodarz Murowanej Gośliny usłyszał już pierwszy wyrok. Będzie on musiał zapłacić 6 tysięcy złotych grzywny i 3 tysiące nawiązki za znieważenie funkcjonariusza publicznego. Chodzi o naruszenie nietykalności funkcjonariusza CBA.