Dwoje sprawców oferowało do sprzedaży opał, który w efekcie nigdy nie trafił do klientów. Kolejna dwójka przestępców pomagała w całym procederze.
O szczegółach mówi komisarz Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji:
Po przekazanej zaliczce przez potencjalnych kupców, kontakt ze sprzedającym urywał się, a pokrzywdzeni zostawali bez pieniędzy i zakupionego towaru:
To nie koniec sprawy. Policjanci przypuszczają, że oszukanych osób może być więcej.
A robiąc zakupy przez internet, nie tylko przy ofertach sprzedaży węgla warto wykazać się zdrowym rozsądkiem i nie sugerować się niską ceną, odbiegającą od tych rynkowych. Warto też sprawdzić firmę, czy ta rzeczywiście istnieje.