Grüne Kutsche pod Szamotułami, czyli jak rzucić wszystko i być szczęśliwym? Niezwykłe życie rodziny Schneiderów
Osiem koni, trzy psy, dwa króliki i jeden koziołek – w tak doborowym towarzystwie Daniel, Barbara, Julian i Sarah Schneiderowie przemierzają taborem przez Europę. To niemiecka rodzina, która sprzedała cały swój dobytek, rzuciła pracę i ruszyła w podróż w nieznane. Odtąd ich domem stał się niewielki zielony powóz Ostatnie miesiące Schneiderowie przezimowali w Wielkopolsce, a dokładnie na polu w podszamotulskim Kąsinowie. Odwiedził ich tam nasz reporter Sebastian Pawlaczyk Rodzina Schneiderów żegna się z powiatem szamotulskim i wyrusza taborem w dalszą podróż. Dokąd tym razem? Jak sami mówią – nie jest to istotne. Liczy się wolność i spokój ducha. Dalsze losy niemieckich wędrownych można śledzić na Instagramie, Tik-Toku i YouTube.