miejsce kaźni

W strugach deszczu i w wymownej atmosferze odsłonięto w lasach rożnowskich osiem tablic, upamiętniających ofiary zbrodni hitlerowskiej. To efekt podpisanego w sierpniu porozumienia między Wojewodą Wielkopolskim, a Burmistrzem Obornik Na mocy dokumentu miejsce pamięci zostało przekazane pod opiekę Gminie Oborniki – mówi Burmistrz Tomasz Szrama Ustawione w miejscu kaźni tablice – jak wspominają inicjatorzy – mają upamiętnić niełatwą drogę do ukazania prawdy. Historyczną treść opracował Krzysztof Nowacki, sekretarz gminy Oborniki, historyk i regionalista. Pośród przejmujących przemówień wystąpił również Bruno Meyer z partnerskiego miasta Obornik – Luchow-Dannenberg.  W imieniu niemieckiego narodu przekazał pełne wzruszenia słowo „przepraszam”. Do masowych egzekucji w lasach rożnowskich dochodziło przez cały okres II wojny światowej. Według wyliczeń historyków Niemcy zamordowali tam około 12 tys. osób.

W strugach deszczu i w wymownej atmosferze odsłonięto w lasach rożnowskich osiem tablic, upamiętniających ofiary zbrodni hitlerowskiej. To efekt podpisanego w sierpniu porozumienia między Wojewodą Wielkopolskim, a Burmistrzem Obornik Na mocy dokumentu miejsce pamięci zostało przekazane pod opiekę Gminie Oborniki – mówi Burmistrz Tomasz Szrama Ustawione w miejscu kaźni tablice – jak wspominają inicjatorzy – mają upamiętnić niełatwą drogę do ukazania prawdy. Historyczną treść opracował Krzysztof Nowacki, sekretarz gminy Oborniki, historyk i regionalista. Pośród przejmujących przemówień wystąpił również Bruno Meyer z partnerskiego miasta Obornik – Luchow-Dannenberg.  W imieniu niemieckiego narodu przekazał pełne wzruszenia słowo „przepraszam”. Do masowych egzekucji w lasach rożnowskich dochodziło przez cały okres II wojny światowej. Według wyliczeń historyków Niemcy zamordowali tam około 12 tys. osób.