Osiem martwych węży znalazł spacerowicz na leśnej drodze w rejonie ulicy Chlebowej w Tarnowie Podgórnym. Jak wynika z opinii biegłego gady zostały uduszone. Policja szuka ich właściciela, hodowcy lub osoby, która miałaby istotne informacje mogące pomóc funkcjonariuszom w ustaleniu jego tożsamości.
Policja z Czarnkowa prosi o pomoc w ustaleniu sprawcy znęcania się nad psem. Przypomnijmy: ranne zwierzę znaleziono 25 czerwca przy obwodnicy Czarnkowa na trasie Brzeźno – Śmieszkowo. „Czarny” – bo takie imię otrzymał pies – miał w ciele ponad 50 śrutowych pocisków. Połowa z nich utkwiła w jego głowie. Pies nie widzi, ma anemię. Przeszedł operację w jednej z podpoznańskich klinik weterynaryjnych. Prawdopodobnie czekają go następne. Jak przypomina komisarz Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem sprawcy grozi kara do 5 lat więzienia. Wszelkie informacje, które mogą się przyczynić do ustalenia sprawcy tego zdarzenia lub właściciela psa, należy kierować do Komendy Powiatowej Policji w Czarnkowie lub na policyjny nr alarmowy 112. Czarnkowscy policjanci szczególnie proszą o pomoc osoby, które 25 czerwca przemieszczały się drogą wojewódzką 178 na odcinku Brzeźno – Śmieszkowo. Na portalu ratujemyzwierzaki.pl trwa zbiórka na dalsze leczenie i opiekę nad „Czarnym”, którą zorganizował obornicki Oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Do tej pory dzięki zaangażowaniu ponad 1200 osób udało się zebrać już ponad 53 tys. zł. www.ratujemyzwierzaki.pl/czarnyofiarazwyrodnialca
Policja z Czarnkowa prosi o pomoc w ustaleniu sprawcy znęcania się nad psem. Przypomnijmy: ranne zwierzę znaleziono 25 czerwca przy obwodnicy Czarnkowa na trasie Brzeźno – Śmieszkowo. „Czarny” – bo takie imię otrzymał pies – miał w ciele ponad 50 śrutowych pocisków. Połowa z nich utkwiła w jego głowie. Pies nie widzi, ma anemię. Przeszedł operację w jednej z podpoznańskich klinik weterynaryjnych. Prawdopodobnie czekają go następne. Jak przypomina komisarz Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem sprawcy grozi kara do 5 lat więzienia. Wszelkie informacje, które mogą się przyczynić do ustalenia sprawcy tego zdarzenia lub właściciela psa, należy kierować do Komendy Powiatowej Policji w Czarnkowie lub na policyjny nr alarmowy 112. Czarnkowscy policjanci szczególnie proszą o pomoc osoby, które 25 czerwca przemieszczały się drogą wojewódzką 178 na odcinku Brzeźno – Śmieszkowo. Na portalu ratujemyzwierzaki.pl trwa zbiórka na dalsze leczenie i opiekę nad „Czarnym”, którą zorganizował obornicki Oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Do tej pory dzięki zaangażowaniu ponad 1200 osób udało się zebrać już ponad 53 tys. zł. www.ratujemyzwierzaki.pl/czarnyofiarazwyrodnialca
Przy drodze na granicy powiatów obornickiego i czarnkowsko-trzcianeckiego znaleziono rocznego psa z ponad 50 pociskami śrutowymi. Część pocisków utkwiła w głowie „Czarnego”, bo tak tymczasowo został nazwany psiak. Zwierzak ledwo uszedł z życiem.
Przy drodze na granicy powiatów obornickiego i czarnkowsko-trzcianeckiego znaleziono rocznego psa z ponad 50 pociskami śrutowymi. Część pocisków utkwiła w głowie „Czarnego”, bo tak tymczasowo został nazwany psiak. Zwierzak ledwo uszedł z życiem.
Mieszkaniec gminy Budzyń w powiecie chodzieskim odpowie przed sądem za zabicie trzech kotów. Za działanie ze szczególnym okrucieństwem grozi mu nawet 5 lat więzienia. Mówi asp. Karolina Smardz-Dymek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Chodzieży. Oprawca usłyszał zarzut zabicia zwierząt, nad którymi znęcał się wcześniej ze szczególnym okrucieństwem. Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt zakłada podwyższenie sankcji za takie działanie. Mężczyźnie grozi nawet do 5 lat więzienia. Sąd Rejonowy w Wągrowcu aresztował go tymczasowo na 3 miesiące.
Mieszkaniec gminy Budzyń w powiecie chodzieskim odpowie przed sądem za zabicie trzech kotów. Za działanie ze szczególnym okrucieństwem grozi mu nawet 5 lat więzienia. Mówi asp. Karolina Smardz-Dymek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Chodzieży. Oprawca usłyszał zarzut zabicia zwierząt, nad którymi znęcał się wcześniej ze szczególnym okrucieństwem. Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt zakłada podwyższenie sankcji za takie działanie. Mężczyźnie grozi nawet do 5 lat więzienia. Sąd Rejonowy w Wągrowcu aresztował go tymczasowo na 3 miesiące.
