Mieszkańcy Kostrzyna, Swarzędza i Koziegłów będą mogli już za pięć lat dojechać bezpośrednio pociągiem na kampus UAM na poznańskim Morasku. Powstanie trzech nowych stacji kolejowych: Poznań Koziegłowy, Morasko i Uniwersytet zapowiedzieli parlamentarzyści PiS.
W poniedziałek prezydent RP Andrzej Duda i minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zapowiedzieli, że w ramach „Programu Przystankowego” do 2025 roku w Polsce powstanie 200 przystanków kolejowych, z czego 16 w Wielkopolsce, m.in. w Wyrzysku, Białośliwiu, Pile czy na trasie z Wrześni do Krotoszyna.
Jak przekonują parlamentarzyści partii rządzącej powstaną również trzy stacje kolejowe: Poznań Koziegłowy, Poznań Morasko oraz Poznań Uniwersytet.
– Czas realizacji to jest okres od 2021 do 2025 roku. Nie jest to realizacja odłożona na wiele lat, rozpocznie się od przyszłego roku. Cena jednego przystanku zakłada się w kwocie od 1 do 10 mln zł – przekonuje Bartłomiej Wróblewski, poseł PiS.
Nowe stacje kolejowe mają powstać na tzw. towarowej obwodnicy stolicy Wielkopolski, którą póki co nie jeżdżą jeszcze pociągi pasażerskie. Jednak to ma się zmienić.
– Jest to pewne, że linia zostanie dostosowana do przejazdów pasażerskich i prace będą trwały w ciągu kilku najbliższych lat. Towarowa obwodnica Poznania zostanie przekształcona i oddana do użytku w ramach kolei metropolitarnej – zapewnia poseł Bartłomiej Wróblewski.
Inwestycja miałaby być realizowana przez spółkę PKP Polskie Linie Kolejowe przy dofinansowaniu ze środków Unii Europejskiej i budżetu państwa. Póki co szczegóły nie są jeszcze znane.