kpp czarnków

Kradł skarbonki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

Złodziej kradł ze sklepów skarbonki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Sprawca wykorzystywał chwilową nieuwagę ekspedientek. 34-latek wybrał za cel dwa sklepy na terenie Trzcianki. Najpierw udał się do jednego z nich i zabrał skarbonkę, a potem niezauważony wyszedł. Skradziona gotówka nie wystarczyła mu na długo, w podobny sposób ukradł kolejną puszkę. W sumie przywłaszczył 670 zł. –Sprawą natychmiast zajęli się trzcianeccy kryminalni. Zebrany przez nich materiał dowodowy pozwolił wytypować osobę podejrzaną o kradzieże i rozpoczęli jej poszukiwania. Sprawca wpadł w ręce funkcjonariuszy – relacjonuje Karolina Górzna-Kustra, rzecznik czarnkowskiej policji. Złodziejem okazał się 34-letni mieszkaniec Trzcianki. W trakcie przesłuchania przyznał się do winy. Mundurowi odzyskali tylko część skradzionych pieniędzy. Na konto wróciło 150 zł. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, grozi mu nawet 5 lat więzienia.

Kradł skarbonki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

Złodziej kradł ze sklepów skarbonki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Sprawca wykorzystywał chwilową nieuwagę ekspedientek. 34-latek wybrał za cel dwa sklepy na terenie Trzcianki. Najpierw udał się do jednego z nich i zabrał skarbonkę, a potem niezauważony wyszedł. Skradziona gotówka nie wystarczyła mu na długo, w podobny sposób ukradł kolejną puszkę. W sumie przywłaszczył 670 zł. –Sprawą natychmiast zajęli się trzcianeccy kryminalni. Zebrany przez nich materiał dowodowy pozwolił wytypować osobę podejrzaną o kradzieże i rozpoczęli jej poszukiwania. Sprawca wpadł w ręce funkcjonariuszy – relacjonuje Karolina Górzna-Kustra, rzecznik czarnkowskiej policji. Złodziejem okazał się 34-letni mieszkaniec Trzcianki. W trakcie przesłuchania przyznał się do winy. Mundurowi odzyskali tylko część skradzionych pieniędzy. Na konto wróciło 150 zł. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, grozi mu nawet 5 lat więzienia.

Spacerowicz znalazł niewybuch na drzewie

Na nietypowe znalezisko natknął się mieszkaniec Trzcianki podczas spaceru w lesie. Mężczyzna zauważył na drzewie… niewybuch z czasów II wojny światowej. Na miejscu zjawili się mundurowi, którzy potwierdzili zgłoszenie i zabezpieczyli pocisk. O znalezisku powiadomiono żołnierzy patrolu saperskiego z jednostki wojskowej, którzy zabezpieczyli niewybuch. – Dodatkowo saperzy znaleźli dodatkowo siedem sztuk amunicji strzeleckiej. Niebezpieczne materiały wybuchowe zostały przewiezione na specjalny poligon, gdzie zostaną zniszczone – mówi Karolina Górzna-Kustra, rzecznik czarnkowskiej policji. Pamiętajmy, że znalezisk przypominających niewybuchy nie wolno pod żadnym pozorem dotykać, ani tym bardziej przenosić czy rozbrajać.

Nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Był pod wpływem alkoholu

Mężczyzna odmówił poddania się badania stanu trzeźwości alkomatem, więc została mu pobrana krew. Odpowie za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli, oraz jazdę pod wpływem alkoholu. Policjanci z trzcianeckiego komisariatu otrzymali informację, że po miejscowości porusza się osobowy Renault, którego kierowca jest nietrzeźwy. Funkcjonariusze zauważyli auto na jednym ze skrzyżowań. Kierowca na widok policyjnego radiowozu gwałtownie przyśpieszył. – Kierowca uciekając nie zwracał nawet uwagi na to, że popełnia wykroczenie, nie ustępując pierwszeństwa przejazdu innym kierującym, narażając ich na niebezpieczeństwo. Mundurowi dali kierowcy wyraźne sygnały do zatrzymania się, jednak on zignorował ich polecenia, ponownie przyśpieszył i udał się w kierunku Wołowych Lasów – relacjonuje Karolina Górzna-Kustra, rzecznik czarnkowskiej policji. Mężczyzna został zatrzymany. To 25-letni mieszkaniec Trzcianki. Kierowca odmówił poddania się badania stanu trzeźwości alkomatem, więc została mu pobrana krew. 25-latek odpowie za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli, oraz jazdę pod wpływem alkoholu.

Odpowiedzą za znieważenie i groźby wobec policjantów

Czarnkowscy policjanci zatrzymali sześć osób, które groziły i znieważały policjantów w Internecie. Sprawa ma powiązanie z majowym zatrzymaniem 25-letniego mieszkańca gminy Czarnków. Mężczyzna był poszukiwanym przestępcą, który podczas zatrzymania ugryzł policjanta w palec. Dodatkowo miał przy sobie narkotyki i kierował pojazdem pomimo zakazu sądowego. Rodzina 25-latka nagrała fragment przebiegu interwencji policji i zamieściła go w sieci. – Pod filmami ukazały się wpisy i komentarze negujące pracę policjantów, które w konsekwencji doprowadziły do fali hejtu wobec mundurowych. W sprawie tej zostało wszczęte postępowanie, nadzorowane przez trzcianecką prokuraturę. W jego efekcie autorzy wpisów, wyczerpujących znamiona przestępstw takich jak groźby karalne i znieważenia, zostali zatrzymani kilka dni temu przez czarnkowskich policjantów – informuje Karolina Górzna-Kustra, rzecznik czarnkowskiej policji. To mieszkańcy powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego w wieku od 19 do 37 lat. Podczas przesłuchania wszyscy przyznali się do zarzucanych czynów oraz przeprosili za swoje zachowanie. Teraz o ich losie zadecyduje sąd. Grozi im do 2 lat więzienia. Sprawa ma charakter rozwojowy.

Radio Wielkopolska®
Radio Wielkopolska®