oszust

Została oszukana „na Covid” – straciła 15 tys. zł

90-latka padła ofiarą oszustów. Do starszej kobiety zadzwoniła kobieta podająca się za lekarza. Poinformowała ona seniorkę, że bliska jej osoba przebywa w ciężkim stanie w szpitalu, chora na covid i potrzebne są środki finansowe na jej leczenie. Starsza kobieta chcąc pomóc rodzinie, przekazała kobiecie, która przyszła do niej do domu 15 tysięcy złotych na leki.

Stracił ponad ćwierć miliona złotych – dał się oszukać na „zdalny pulpit”

Ponad 250 tys. zł. złotych stracił mieszkaniec Poznania, który padł ofiarą internetowych oszustów. Mężczyzna został oszukany na tzw. „zdalny pulpit”. Poszkodowany stracił pieniądze chcąc zainwestować pieniądze w kryptowaluty.

Oszust z Piły w rękach Policji. Szukała go cała Polska

26-letni oszust poszukiwany przez kilka prokuratur z terenu całego kraju zatrzymany przez pilskich kryminalnych. Mężczyzna za pośrednictwem portalu OLX wystawiał ogłoszenia z przedmiotami, który w ogóle nie posiadał. Zainteresowane osoby przelewały pieniądze na wskazane przez pilanina konto i oczekiwały na wysyłkę oferowanego produktu, która nigdy nie doszła do skutku. Policjanci w miejscu zamieszkania mężczyzny zabezpieczyli telefony oraz karty sim, którymi oszust posługiwał się w celu tworzenia fikcyjnych ogłoszeń. To nie wszystkie przestępstwa, które ma na sumieniu 26-latek z Piły. Mężczyzna wystąpił o kredyt przedstawiając nieprawdziwy dokument. Użył w tym celu fałszywego potwierdzenia przelewu za swoje wynagrodzenie, aby mogła wzrosnąć jego wiarygodność w banku. I w ten sposób wyłudził ponad 3 tysięcy złotych. Sprawa jest rozwojowa. Policjanci spodziewają się ujawnienia kolejnych oszustw, których mógł dokonać mężczyzna. 26-letni pilanin był poszukiwany przez m.in. prokuraturę w Białymstoku, Tarnowskich Górach, Radomiu, Olsztynie i Poznaniu, a także przez jeden z komisariatów Policji w Krakowie. Mężczyzna usłyszał już zarzuty związane z fałszowaniem dokumentu, wyłudzeniem kredytu oraz dokonaniem trzech oszustw na kwotę blisko 7 tysięcy złotych. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Oszust z Piły w rękach Policji. Szukała go cała Polska

26-letni oszust poszukiwany przez kilka prokuratur z terenu całego kraju zatrzymany przez pilskich kryminalnych. Mężczyzna za pośrednictwem portalu OLX wystawiał ogłoszenia z przedmiotami, który w ogóle nie posiadał. Zainteresowane osoby przelewały pieniądze na wskazane przez pilanina konto i oczekiwały na wysyłkę oferowanego produktu, która nigdy nie doszła do skutku. Policjanci w miejscu zamieszkania mężczyzny zabezpieczyli telefony oraz karty sim, którymi oszust posługiwał się w celu tworzenia fikcyjnych ogłoszeń. To nie wszystkie przestępstwa, które ma na sumieniu 26-latek z Piły. Mężczyzna wystąpił o kredyt przedstawiając nieprawdziwy dokument. Użył w tym celu fałszywego potwierdzenia przelewu za swoje wynagrodzenie, aby mogła wzrosnąć jego wiarygodność w banku. I w ten sposób wyłudził ponad 3 tysięcy złotych. Sprawa jest rozwojowa. Policjanci spodziewają się ujawnienia kolejnych oszustw, których mógł dokonać mężczyzna. 26-letni pilanin był poszukiwany przez m.in. prokuraturę w Białymstoku, Tarnowskich Górach, Radomiu, Olsztynie i Poznaniu, a także przez jeden z komisariatów Policji w Krakowie. Mężczyzna usłyszał już zarzuty związane z fałszowaniem dokumentu, wyłudzeniem kredytu oraz dokonaniem trzech oszustw na kwotę blisko 7 tysięcy złotych. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Staruszka wyrzuciła przez okno 35 tys. zł !

Oszuści znów atakują osoby starsze. Tym razem w powiecie chodzieskim. Do 74-letniej mieszkanki Budzynia kilka dni temu zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Aby wzbudzić większe zaufanie podał imię, nazwisko i wymyślony numer legitymacji policyjnej. Mówi mł. asp. Dariusz Szęfel z Komendy Powiatowej Policji w Chodzieży. Na szczęście kobieta, do której dzwonił oszust nie straciła czujności. Powołała się na RODO i powiedziała mężczyźnie, że żadnych danych mu nie przekaże, po czym się rozłączyła i powiadomiła o zdarzeniu Policję. Tej czujności zabrakło 95-letniej mieszkance Chodzieży. Kobieta dała się niestety oszukać i wyrzuciła przez okno 35 tys. złotych. Pieniędzy nie zwrócili, a chodzieżanka, gdy zorientowała się, że prawdopodobnie padła ofiarą oszustów, o wszystkim poinformowała chodzieską Policję. Policja apeluje o rozwagę, czujność i ostrożność. Oszuści wykorzystują różne techniki psychomanipulacji, by wprowadzić w błąd daną osobę. Dlatego: nie wpuszczamy nikogo obcego do swojego mieszkania nie przekazujemy pieniędzy i nie przelewamy ich na jakieś konto nie wolno także przekazywać osobom obcym swoich loginów i pinów do elektronicznej bankowości oraz numerów kart kredytowych w przypadku podejrzanych telefonów, należy się rozłączyć i w celu potwierdzenia usłyszanych faktów zadzwonić do bliskiej osoby lub od razu na Policję Przy tej okazji Policja przypomina, że realizując swoje czynności służbowe nigdy od nikogo nie żąda wydania lub przelania na wskazane konto pieniędzy.

Staruszka wyrzuciła przez okno 35 tys. zł !

Oszuści znów atakują osoby starsze. Tym razem w powiecie chodzieskim. Do 74-letniej mieszkanki Budzynia kilka dni temu zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Aby wzbudzić większe zaufanie podał imię, nazwisko i wymyślony numer legitymacji policyjnej. Mówi mł. asp. Dariusz Szęfel z Komendy Powiatowej Policji w Chodzieży. Na szczęście kobieta, do której dzwonił oszust nie straciła czujności. Powołała się na RODO i powiedziała mężczyźnie, że żadnych danych mu nie przekaże, po czym się rozłączyła i powiadomiła o zdarzeniu Policję. Tej czujności zabrakło 95-letniej mieszkance Chodzieży. Kobieta dała się niestety oszukać i wyrzuciła przez okno 35 tys. złotych. Pieniędzy nie zwrócili, a chodzieżanka, gdy zorientowała się, że prawdopodobnie padła ofiarą oszustów, o wszystkim poinformowała chodzieską Policję. Policja apeluje o rozwagę, czujność i ostrożność. Oszuści wykorzystują różne techniki psychomanipulacji, by wprowadzić w błąd daną osobę. Dlatego: nie wpuszczamy nikogo obcego do swojego mieszkania nie przekazujemy pieniędzy i nie przelewamy ich na jakieś konto nie wolno także przekazywać osobom obcym swoich loginów i pinów do elektronicznej bankowości oraz numerów kart kredytowych w przypadku podejrzanych telefonów, należy się rozłączyć i w celu potwierdzenia usłyszanych faktów zadzwonić do bliskiej osoby lub od razu na Policję Przy tej okazji Policja przypomina, że realizując swoje czynności służbowe nigdy od nikogo nie żąda wydania lub przelania na wskazane konto pieniędzy.

Ponad 40 tys złotych straciła 50-letnia mieszkanka gminy Czarnków

Oszust wyłudził pieniądze metodą na policjanta. Jak wynika z ustaleń policjantów na stacjonarny telefon kobiety zadzwonił fałszywy policjant. Poinformował o rzekomym wypadku drogowym, jaki miała spowodować córka 50-latki. Oszust poinformował o konieczności przekazania pieniędzy, aby córka mogła uniknąć aresztu. –Sposób prowadzenia rozmowy był na tyle przekonujący, że 50-latka uwierzyła w opowieść. Chwilę po zakończonej rozmowie udała się we wskazane miejsce, gdzie zjawił się mężczyzna, któremu przekazała pieniądze, w kwocie 41 tys. złotych – informuje Karolina Górzna-Kustra, rzecznik czarnkowskiej policji. Po kilku godzinach, po rozmowie z córką, 50-latka zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa. Policja poszukuje sprawców i apeluje o rozwagę i rozsądek w kontaktach z nieznajomymi.

Fałszywy policjant oszukał staruszkę

Prawie 8 tys złotych straciła starsza pani w Czarnkowie. Oszust wyłudził pieniądze metodą na „wypadek”. Kobieta była przekonana, że gotówka potrzebna jest jej córce, by uniknąć więzienia. Jak się okazało nie była to prawda. Na telefon seniorki zadzwonił fałszywy policjant, który powiadomił kobietę o rzekomym wypadku drogowym, jaki miała spowodować jej córka. Następnie poinformował o konieczności przekazania pieniędzy, które miały sprawić, że jej córka uniknie więzienia. -Sposób prowadzenia rozmowy był na tyle przekonujący, że 70-latka uwierzyła w opowieść. Chwilę po zakończonej rozmowie przed drzwiami seniorki zjawił się mężczyzna, któremu kobieta przekazała pieniądze, w kwocie prawie 8 tysięcy złotych – mówi Karolina Górzna-Kustra, rzecznik czarnkowskiej policji Niestety dopiero po rozmowach z członkami rodziny, 70-latka zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa. Policja apeluje o rozwagę w kontaktach z nieznajomymi osobami. A każdą próbę oszustwa należy jak najszybciej zgłosić.

Szamotulski oszust zatrzymany

Szamotulska policja zatrzymała człowieka odpowiedzialnego za czternaście oszustw na łączną kwotę ponad 5600 zł. W trzech przypadkach w przestępczym procederze pomagała mu jego żona, która również usłyszała zarzuty. Do przekrętów dochodziło na portalach aukcyjnych. Mężczyzna oferował przedmioty w atrakcyjnych cenach, których tak naprawdę nigdy nie posiadał. Kupujący wpłacali mu zaliczki, od 20 do nawet 1000 złotych, a następnie kontakt się urywał. Poszkodowani pochodzą z całej Polski. Oszust oferował głównie sprzęt elektroniczny, jak telefony czy konsole do gier. W jednym przypadku oszukana została także sprzedająca na portalu. Mężczyzna przedstawił jej fałszywy dowód wpłaty, a po wysłaniu złotego łańcuszka wartego 1600 zł, pieniędzy nigdy nie otrzymała. Po zatrzymaniu Policjanci przesłuchali parę. Są oni mieszkańcami Szamotuł. Oboje przyznali się do zarzucanych im czynów. 31-latek usłyszał 14 zarzutów oszustwa, za co grozi mu do 8. lat więzienia, oraz zarzut podrabiania dokumentu, za co kodeks karny przewiduje 5 lat pozbawienia wolności.

Radio Wielkopolska®
Radio Wielkopolska®