2021-05-24

Piła: Szpital Specjalistyczny zmniejsza liczbę łóżek „covidowych”

Coraz mniej pacjentów „covidowych” przebywa w Szpitalu Specjalistycznym w Pile. Obecnie jest ich jeszcze ok. 30. A jeszcze niedawno, w szczycie trzeciej fali pandemii, zajęte były 174 łóżka covidowe, czyli wszystkie, które zgodnie z decyzją wojewody wielkopolskiego, pilski szpital był zobowiązanych przygotować dla pacjentów zarażonych koronawirusem. Obecnie z tygodnia na tydzień zmniejszana jest liczba tych łóżek. Mówi Wojciech Szafrański, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Pile: Przez cały czas normalnie funkcjonował m.in. blok porodowy i odbywały się porody rodzinne. Oddział kardiologii inwazyjnej na bieżąco przyjmował pacjentów z zawałem serca lub udarem mózgu. Działała też neonatologia, neurologia oraz oddziały: dziecięcy i chirurgii dziecięcej Teraz trwa stopniowe „odmrażanie” oddziałów, których działalność w ciągu ostatnich dwóch miesięcy była ograniczona. W Szpitalu w Pile od tego miesiąca działa już nowoczesny oddział chemioterapii. Placówka otrzymała też kolejne kilkumilionowe dotacje.

Piła: Szpital Specjalistyczny zmniejsza liczbę łóżek „covidowych”

Coraz mniej pacjentów „covidowych” przebywa w Szpitalu Specjalistycznym w Pile. Obecnie jest ich jeszcze ok. 30. A jeszcze niedawno, w szczycie trzeciej fali pandemii, zajęte były 174 łóżka covidowe, czyli wszystkie, które zgodnie z decyzją wojewody wielkopolskiego, pilski szpital był zobowiązanych przygotować dla pacjentów zarażonych koronawirusem. Obecnie z tygodnia na tydzień zmniejszana jest liczba tych łóżek. Mówi Wojciech Szafrański, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Pile: Przez cały czas normalnie funkcjonował m.in. blok porodowy i odbywały się porody rodzinne. Oddział kardiologii inwazyjnej na bieżąco przyjmował pacjentów z zawałem serca lub udarem mózgu. Działała też neonatologia, neurologia oraz oddziały: dziecięcy i chirurgii dziecięcej Teraz trwa stopniowe „odmrażanie” oddziałów, których działalność w ciągu ostatnich dwóch miesięcy była ograniczona. W Szpitalu w Pile od tego miesiąca działa już nowoczesny oddział chemioterapii. Placówka otrzymała też kolejne kilkumilionowe dotacje.

Przybliżyć sylwetkę Stanisława Staszica

To cel najnowszej wystawy Muzeum Ziemi Czarnkowskiej. O szczegółach mówi asystent muzealny, Mikołaj Kułakowski. Wśród eksponatów nie zabrakło perełek – zobaczyć można świadectwo dobrego urodzenia oraz liczne mapy. Jak dodaje Mikołaj Kułakowski, na zwiedzających czeka coś jeszcze. Przypomnijmy, Stanisław Staszic urodził się w 1755 roku w Pile. Działał naukowo i społecznie – był opiekunem oraz nauczycielem dzieci kanclerza Andrzeja Zamoyskiego. Założył również Towarzystwo Hrubieszowskie – pierwszą polską spółdzielnię rolniczą. Zmarł w 1826 roku. W Wielkopolsce jest patronem wielu ulic, szkół i innych instytucji.

Przybliżyć sylwetkę Stanisława Staszica

To cel najnowszej wystawy Muzeum Ziemi Czarnkowskiej. O szczegółach mówi asystent muzealny, Mikołaj Kułakowski. Wśród eksponatów nie zabrakło perełek – zobaczyć można świadectwo dobrego urodzenia oraz liczne mapy. Jak dodaje Mikołaj Kułakowski, na zwiedzających czeka coś jeszcze. Przypomnijmy, Stanisław Staszic urodził się w 1755 roku w Pile. Działał naukowo i społecznie – był opiekunem oraz nauczycielem dzieci kanclerza Andrzeja Zamoyskiego. Założył również Towarzystwo Hrubieszowskie – pierwszą polską spółdzielnię rolniczą. Zmarł w 1826 roku. W Wielkopolsce jest patronem wielu ulic, szkół i innych instytucji.

15-kilometrowa linia życia z ponad 16 tys. rysunków dla Olgi

Pobiedziska z Kiszkowem połączyła 15-kilometrowa linia życia. Na sznurku zawieszonym od latarni do latarni, od drzewa do drzewa zawisło ponad 16 tysięcy prac dzieci. W ten sposób organizatorzy chcieli przypomnieć o zbiórce dla półtorarocznej Olgi Miśkiewicz, która cierpi na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni.

15-kilometrowa linia życia z ponad 16 tys. rysunków dla Olgi

Pobiedziska z Kiszkowem połączyła 15-kilometrowa linia życia. Na sznurku zawieszonym od latarni do latarni, od drzewa do drzewa zawisło ponad 16 tysięcy prac dzieci. W ten sposób organizatorzy chcieli przypomnieć o zbiórce dla półtorarocznej Olgi Miśkiewicz, która cierpi na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni.

Wysadzono bankomat

W Jerzykowie w gminie Pobiedziska o godz. 4 nad ranem nieznani sprawcy wysadzili bankomat. Wybuch był tak duży, że uszkodzone zostały sąsiednie lokale – sklep zoologiczny i pizzeria.

Wysadzono bankomat

W Jerzykowie w gminie Pobiedziska o godz. 4 nad ranem nieznani sprawcy wysadzili bankomat. Wybuch był tak duży, że uszkodzone zostały sąsiednie lokale – sklep zoologiczny i pizzeria.

Radio Wielkopolska®
Radio Wielkopolska®