sierpień 2021

Czarnków: Pływali i kurs podsumowali!

Sporym zainteresowaniem cieszyły się otwarte zawody pływackie zorganizowane przez Uczniowski Klub Sportowy Jedynka oraz Ośrodek Sportu i Rekreacji w Czarnkowie. W zależności od wieku zawodników rywalizowano na dystansie 25 i 50 metrów. Jak przebiegały zmagania? O tym prezes UKS-u Jedynka, Patryk Dziabas. W ramach wydarzenia podsumowano także kurs pływania – najwytrwalsi odebrali dyplomy, medale oraz pamiątkowe upominki. Jak dodaje Patryk Dziabas, chętnych do udziału w zajęciach nie brakowało. Na szczególną pochwałę zasługuje determinacja młodych sportowców. Ci, aby nauczyć się pływać, musieli pokonać wiele problemów. Co zatem było najtrudniejsze? Organizatorzy nie spoczywają na laurach i zapowiadają kolejny kurs pływania, który odbędzie się za rok. Poniżej najlepsze wyniki w poszczególnych kategoriach wiekowych. KATEGORIE DZIEWCZĄT: 2005-2009 – dystans 50 metrów Marta Błoch – 40,52 sek. Agata Kaszkowiak i Hanna Zodro (ex aequo) – 44,53 sek. 2010 – dystans 25 metrów Zofia Kopacz – 19,38 sek. Aleksandra Wiza – 24,49 sek. Lena Kurek – 25,98 sek. 2011 i młodsze – dystans 25 metrów Olga Błoch – 22,51 sek. Pola Kaszkowiak – 27,36 sek. Maria Jędraszczak – 30,82 sek. KATEGORIE CHŁOPCÓW: 2007-2008 – dystans 50 metrów Szymon Nowak – 44,39 sek. Tymoteusz Mróz – 50,78 sek. Bartosz Wiśniewski – 51,27 sek. 2010 – dystans 25 metrów Kornel Jarka – 19,97 sek. Stefan Magdziarz – 21,41 sek. Jan Zalewski – 22,15 sek. 2011 – dystans 25 metrów Mateusz Czwojdrak – 18,48 sek. Ryszard Cierpicki – 34,57 sek. Filip Thiel – 35,92 sek. 2012-2013 – dystans 25 metrów Jan Nowaczyk – 29.88 sek. Kacper Stróżyński – 34,88 sek.

Czarnków: Pływali i kurs podsumowali!

Sporym zainteresowaniem cieszyły się otwarte zawody pływackie zorganizowane przez Uczniowski Klub Sportowy Jedynka oraz Ośrodek Sportu i Rekreacji w Czarnkowie. W zależności od wieku zawodników rywalizowano na dystansie 25 i 50 metrów. Jak przebiegały zmagania? O tym prezes UKS-u Jedynka, Patryk Dziabas. W ramach wydarzenia podsumowano także kurs pływania – najwytrwalsi odebrali dyplomy, medale oraz pamiątkowe upominki. Jak dodaje Patryk Dziabas, chętnych do udziału w zajęciach nie brakowało. Na szczególną pochwałę zasługuje determinacja młodych sportowców. Ci, aby nauczyć się pływać, musieli pokonać wiele problemów. Co zatem było najtrudniejsze? Organizatorzy nie spoczywają na laurach i zapowiadają kolejny kurs pływania, który odbędzie się za rok. Poniżej najlepsze wyniki w poszczególnych kategoriach wiekowych. KATEGORIE DZIEWCZĄT: 2005-2009 – dystans 50 metrów Marta Błoch – 40,52 sek. Agata Kaszkowiak i Hanna Zodro (ex aequo) – 44,53 sek. 2010 – dystans 25 metrów Zofia Kopacz – 19,38 sek. Aleksandra Wiza – 24,49 sek. Lena Kurek – 25,98 sek. 2011 i młodsze – dystans 25 metrów Olga Błoch – 22,51 sek. Pola Kaszkowiak – 27,36 sek. Maria Jędraszczak – 30,82 sek. KATEGORIE CHŁOPCÓW: 2007-2008 – dystans 50 metrów Szymon Nowak – 44,39 sek. Tymoteusz Mróz – 50,78 sek. Bartosz Wiśniewski – 51,27 sek. 2010 – dystans 25 metrów Kornel Jarka – 19,97 sek. Stefan Magdziarz – 21,41 sek. Jan Zalewski – 22,15 sek. 2011 – dystans 25 metrów Mateusz Czwojdrak – 18,48 sek. Ryszard Cierpicki – 34,57 sek. Filip Thiel – 35,92 sek. 2012-2013 – dystans 25 metrów Jan Nowaczyk – 29.88 sek. Kacper Stróżyński – 34,88 sek.

Bliźniaki wróciły do Czarnkowa [ZDJĘCIA]

Po rocznej „covidowej” przerwie w Czarnkowie znów spotkali się bliźniacy z całej Polski. W 22 edycji „Dnia spieczonego bliźniaka” uczestniczyło dokładnie 95 par bliźniąt. Była doskonała atmosfera, konkursy i na finał koncert „Pączków w tłuszczu”. Niektóre z par regularnie uczestniczą w czarnkowskim święcie bliźniąt od początku. Jak choćby Bernadetta i Estera Przybylińskie z Bydgoszczy. Z kolei Joanna Drygas i Agnieszka Matuszak z Konina zawitały do Czarnkowa po raz pierwszy. Jak przyznają, zrobiły to dla swojej mamy. Na brak komicznych „bliźniaczych” sytuacji nie narzekają też Adam i Krzysztof Ostrowscy, członkowie Teatru Avatar, którzy regularnie bywają w Czarnkowie i zabawiają publiczność chodząc na szczudłach. W ubiegłym roku pierwszy raz Czarnków odwiedziły siostry Emilia Bąk-Kowalczyk i Renata Iwan z Bieliny niedaleko Kielc. Zostały zauważone i trafiły do programu „Pytanie na śniadanie” w telewizyjnej Dwójce. Od kilku lat regularnie w Czarnkowie bywają Mieczysław i Bolesław Osipik z Jeleniej Góry, którzy zwyciężyli w najważniejszym konkursie „Dnia spieczonego bliźniaka”, czyli „Jak dwie krople wody”. „Dzień spieczonego bliźniaka” to obecnie jedyne w Polsce tego rodzaju wydarzenie. Jan Pertek, szef Miejskiego Centrum Kultury, przyznaje że Czarnków wziął przykład ze Szczecina, gdzie w przeszłości odbywały się międzynarodowe spotkania bliźniąt. Bardziej kameralna i rozrywkowa formuła zlotu, którą zaproponował przed laty, spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem bliźniąt. Na finał tegorocznego spotkania bliźniąt wystąpił zespół „Pączki w tłuszczu”, którego lider Tomasz Karolak też jest bliźniakiem. Zodiakalnym.

Bliźniaki wróciły do Czarnkowa [ZDJĘCIA]

Po rocznej „covidowej” przerwie w Czarnkowie znów spotkali się bliźniacy z całej Polski. W 22 edycji „Dnia spieczonego bliźniaka” uczestniczyło dokładnie 95 par bliźniąt. Była doskonała atmosfera, konkursy i na finał koncert „Pączków w tłuszczu”. Niektóre z par regularnie uczestniczą w czarnkowskim święcie bliźniąt od początku. Jak choćby Bernadetta i Estera Przybylińskie z Bydgoszczy. Z kolei Joanna Drygas i Agnieszka Matuszak z Konina zawitały do Czarnkowa po raz pierwszy. Jak przyznają, zrobiły to dla swojej mamy. Na brak komicznych „bliźniaczych” sytuacji nie narzekają też Adam i Krzysztof Ostrowscy, członkowie Teatru Avatar, którzy regularnie bywają w Czarnkowie i zabawiają publiczność chodząc na szczudłach. W ubiegłym roku pierwszy raz Czarnków odwiedziły siostry Emilia Bąk-Kowalczyk i Renata Iwan z Bieliny niedaleko Kielc. Zostały zauważone i trafiły do programu „Pytanie na śniadanie” w telewizyjnej Dwójce. Od kilku lat regularnie w Czarnkowie bywają Mieczysław i Bolesław Osipik z Jeleniej Góry, którzy zwyciężyli w najważniejszym konkursie „Dnia spieczonego bliźniaka”, czyli „Jak dwie krople wody”. „Dzień spieczonego bliźniaka” to obecnie jedyne w Polsce tego rodzaju wydarzenie. Jan Pertek, szef Miejskiego Centrum Kultury, przyznaje że Czarnków wziął przykład ze Szczecina, gdzie w przeszłości odbywały się międzynarodowe spotkania bliźniąt. Bardziej kameralna i rozrywkowa formuła zlotu, którą zaproponował przed laty, spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem bliźniąt. Na finał tegorocznego spotkania bliźniąt wystąpił zespół „Pączki w tłuszczu”, którego lider Tomasz Karolak też jest bliźniakiem. Zodiakalnym.

Radio Wielkopolska®
Radio Wielkopolska®