Rolnicy wciąż protestują. Przed Wielkopolskim Urzędem Wojewódzkim na jezdnię wysypany został obornik. Sprawca został jednak ukarany. Tymczasem na środę zaplanowano kolejne protesty rolników na wielkopolskich drogach.
Podczas specjalnego posiedzenia Wielkopolska Rada Rolnicza, działająca przy Zarządzie Województwa Wielkopolskiego zajęła specjalne stanowisko, w którym popiera protestujących rolników.
Już czwarty tydzień strajkuje część pracowników Solarisa. Protest zapowiedzieli również pracownicy Bridgestone – jednego z największych pracodawców w Wielkopolsce. Jakie są tego powody?
Pomimo protestu kilkunastu mieszkańców swarzędzcy radni uchwalili plan miejscowy dla Garbów, który umożliwi powstanie kilkunastu bloków. Przeciwny tej decyzji był radny Szymon Kurpisz, który wskazywał, że tylko w sąsiednim Zalasewie pod zabudowę mieszkaniową przeznaczonych jest kilkanaście hektarów powierzchni.
Wracamy do tematu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla wsi Garby w gminie Swarzędz, przeciwko któremu protestuje część mieszkańców. W trakcie wtorkowej sesji burmistrz Marian Szkudlarek wnioskował o zdjęcie z porządku obrad podjęcie uchwały w sprawie planu miejscowego obejmującego obręb Kruszewnia, część obrębów Garby i Zalasewo,
Wracamy do tematu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla wsi Garby w gminie Swarzędz, przeciwko któremu protestuje część mieszkańców. W trakcie wtorkowej sesji burmistrz Marian Szkudlarek wnioskował o zdjęcie z porządku obrad podjęcie uchwały w sprawie planu miejscowego obejmującego obręb Kruszewnia, część obrębów Garby i Zalasewo,
Już ponad 700 podpisów zebrali mieszkańcy Garbów koło Swarzędza, którzy są przeciwni uchwaleniu nowego projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Zdaniem Tomasza Struka, mieszkańca i jednego z inicjatorów akcji protestacyjnej pod hasłem „Nie dla dzikiej rozbudowy Garbów” plan miejscowy spowoduje drastyczną rozbudowę wsi. Miasto i gmina Swarzędz jest na czwartym miejscu w Polsce pod względem gęstości zaludnienia – według danych z ubiegłego roku było to 3670 osób na kilometr kwadratowy. Protestujący obawiają się, że Garby stracą swój typowy wiejski charakter, zwłaszcza, że już sąsiednie wsie – Zalasewo czy Kruszewnia stały się dużymi osiedlami mieszkaniowymi z wysoką zabudową. Jak twierdzi część mieszkańców Garbów nie byli oni wystarczająco informowani o wdrożeniu planu miejscowego. Zarzuty te odpiera przewodnicząca Rady Miejskiej w Swarzędzu, która zaznacza, że plan miejscowy był wyłożony do wglądu i zostały przeprowadzone konsultacje społeczne, a plan miejscowy dla Garbów zakłada przede wszystkim budowę szkoły, która jest niezbędna w tej części gminy Swarzędz. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego radni gminy Swarzędz mają uchwalić podczas najbliższej sesji, która odbędzie się we wtorek.
Już ponad 700 podpisów zebrali mieszkańcy Garbów koło Swarzędza, którzy są przeciwni uchwaleniu nowego projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Zdaniem Tomasza Struka, mieszkańca i jednego z inicjatorów akcji protestacyjnej pod hasłem „Nie dla dzikiej rozbudowy Garbów” plan miejscowy spowoduje drastyczną rozbudowę wsi. Miasto i gmina Swarzędz jest na czwartym miejscu w Polsce pod względem gęstości zaludnienia – według danych z ubiegłego roku było to 3670 osób na kilometr kwadratowy. Protestujący obawiają się, że Garby stracą swój typowy wiejski charakter, zwłaszcza, że już sąsiednie wsie – Zalasewo czy Kruszewnia stały się dużymi osiedlami mieszkaniowymi z wysoką zabudową. Jak twierdzi część mieszkańców Garbów nie byli oni wystarczająco informowani o wdrożeniu planu miejscowego. Zarzuty te odpiera przewodnicząca Rady Miejskiej w Swarzędzu, która zaznacza, że plan miejscowy był wyłożony do wglądu i zostały przeprowadzone konsultacje społeczne, a plan miejscowy dla Garbów zakłada przede wszystkim budowę szkoły, która jest niezbędna w tej części gminy Swarzędz. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego radni gminy Swarzędz mają uchwalić podczas najbliższej sesji, która odbędzie się we wtorek.
Ratownicy medyczni z Trzcianki, Wielenia i Krzyża Wielkopolskiego zawiesili swój protest – wszystkie karetki w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim wyjeżdżają już do pacjentów. Dyrekcja Szpitala Powiatowego w Trzciance zapowiedziała zakup nowej karetki, a także podwyżki dla medyków. Będzie to możliwe po podpisaniu specjalnej umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia. Oznacza to spełnienie części postulatów, które niedawno przedstawili ratownicy. Dlaczego zdecydowali się na protest? O tym ratownik medyczny Szpitala Powiatowego w Trzciance, Dezyderiusz Łaszkiewicz. Strajk został zawieszony do końca września – w przypadku braku działań władz trzcianeckiego szpitala, ratownicy nie wykluczają jego wznowienia.
Ratownicy medyczni z Trzcianki, Wielenia i Krzyża Wielkopolskiego zawiesili swój protest – wszystkie karetki w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim wyjeżdżają już do pacjentów. Dyrekcja Szpitala Powiatowego w Trzciance zapowiedziała zakup nowej karetki, a także podwyżki dla medyków. Będzie to możliwe po podpisaniu specjalnej umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia. Oznacza to spełnienie części postulatów, które niedawno przedstawili ratownicy. Dlaczego zdecydowali się na protest? O tym ratownik medyczny Szpitala Powiatowego w Trzciance, Dezyderiusz Łaszkiewicz. Strajk został zawieszony do końca września – w przypadku braku działań władz trzcianeckiego szpitala, ratownicy nie wykluczają jego wznowienia.
Protestują ratownicy medyczni z Trzcianki, Wielenia i Krzyża Wielkopolskiego – jak wyjaśniają to efekt konfliktu z dyrekcją Szpitala Powiatowego w Trzciance. Brak medyków powoduje, że spora część karetek nie wyjeżdża do pacjentów.
Protestują ratownicy medyczni z Trzcianki, Wielenia i Krzyża Wielkopolskiego – jak wyjaśniają to efekt konfliktu z dyrekcją Szpitala Powiatowego w Trzciance. Brak medyków powoduje, że spora część karetek nie wyjeżdża do pacjentów.
