Podczas trzech świątecznych dni na wielkopolskich drogach doszło do 11 wypadków, w których niestety jedna osoba zginęła, a 14 zostało rannych. Do tragicznego wypadku doszło w Wielką Sobotę w Sękowie w powiecie szamotulskim. Na drodze krajowej nr 92 w wyniku zderzenia się dwóch samochodów osobowych zginął 26-letni strażak ochotnik.
Osiem martwych węży znalazł spacerowicz na leśnej drodze w rejonie ulicy Chlebowej w Tarnowie Podgórnym. Jak wynika z opinii biegłego gady zostały uduszone. Policja szuka ich właściciela, hodowcy lub osoby, która miałaby istotne informacje mogące pomóc funkcjonariuszom w ustaleniu jego tożsamości.
Szedł z kwiatami dla kobiety, jednak zamiast do ukochanej – trafił do aresztu. Mowa o 46-letnim mężczyźnie, którego szamotulscy policjanci od dłuższego czasu poszukiwali listem gończym. Poszukiwany miał do odbycia karę więzienia za liczne kradzieże. Mundurowi namierzyli 46-latka na jednej z ulic w Poznaniu i dość szybko zakończyli jego romantyczne zakusy – mówi rzeczniczka szamotulskiej policji, asp. Sandra Chuda To nie jedyny sukces szamotulskich poszukiwaczy. Kryminalnym udało się także zatrzymać 25-letniego mieszkańca Dusznik. Miał on również trafić do więzienia za kradzieże. Akcja poszukiwawcza trwała dość długo, gdyż mundurowi jechali po mężczyznę aż do województwa lubuskiego. Po zatrzymaniu, każdy z mężczyzn trafił do Aresztu Śledczego w Szamotułach. Teraz odbędą kary wymierzone przez sąd.
Szedł z kwiatami dla kobiety, jednak zamiast do ukochanej – trafił do aresztu. Mowa o 46-letnim mężczyźnie, którego szamotulscy policjanci od dłuższego czasu poszukiwali listem gończym. Poszukiwany miał do odbycia karę więzienia za liczne kradzieże. Mundurowi namierzyli 46-latka na jednej z ulic w Poznaniu i dość szybko zakończyli jego romantyczne zakusy – mówi rzeczniczka szamotulskiej policji, asp. Sandra Chuda To nie jedyny sukces szamotulskich poszukiwaczy. Kryminalnym udało się także zatrzymać 25-letniego mieszkańca Dusznik. Miał on również trafić do więzienia za kradzieże. Akcja poszukiwawcza trwała dość długo, gdyż mundurowi jechali po mężczyznę aż do województwa lubuskiego. Po zatrzymaniu, każdy z mężczyzn trafił do Aresztu Śledczego w Szamotułach. Teraz odbędą kary wymierzone przez sąd.
Na metalowe słupki ogrodzeniowe połasiła się 62-letnia mieszkanka gminy Buk wraz ze swoim 38-letnim synem. Kradzież miała miejsce w jednym z gospodarstw na terenie gminy Duszniki. Na nieszczęście złodziei, funkcjonariusze zatrzymali Opla Astrę, w którym przewożono skradzione przedmioty Relacjonuje rzeczniczka szamotulskiej policji, asp. Sandra Chuda W trakcie działań, funkcjonariusze zabezpieczyli kolejne elementy ogrodzenia. Wartość wszystkich skradzionych przedmiotów wyniosła około 2500 złotych. Teraz, zarówno matce jak i synowi grozi do 5 lat więzienia.
Na metalowe słupki ogrodzeniowe połasiła się 62-letnia mieszkanka gminy Buk wraz ze swoim 38-letnim synem. Kradzież miała miejsce w jednym z gospodarstw na terenie gminy Duszniki. Na nieszczęście złodziei, funkcjonariusze zatrzymali Opla Astrę, w którym przewożono skradzione przedmioty Relacjonuje rzeczniczka szamotulskiej policji, asp. Sandra Chuda W trakcie działań, funkcjonariusze zabezpieczyli kolejne elementy ogrodzenia. Wartość wszystkich skradzionych przedmiotów wyniosła około 2500 złotych. Teraz, zarówno matce jak i synowi grozi do 5 lat więzienia.
Blisko 3 promile alkoholu miał kierowca samochodu osobowego, który poruszał się ulicami Wronek. Okazało się również, że 34-letni Ukrainiec posługiwał się podrobionym prawem jazdy.
Blisko 3 promile alkoholu miał kierowca samochodu osobowego, który poruszał się ulicami Wronek. Okazało się również, że 34-letni Ukrainiec posługiwał się podrobionym prawem jazdy.
Nawet 5 lat więzienia grozi dwóm mieszkańcom Wronek za pobicie oraz spowodowanie średniego uszczerbku na zdrowiu obcokrajowca. Do zdarzenia doszło w sobotę późnym wieczorem w parku im. Cyryla Sroczyńskiego we Wronkach.
Nawet 5 lat więzienia grozi dwóm mieszkańcom Wronek za pobicie oraz spowodowanie średniego uszczerbku na zdrowiu obcokrajowca. Do zdarzenia doszło w sobotę późnym wieczorem w parku im. Cyryla Sroczyńskiego we Wronkach.
Do 5 lat więzienia grozi dwóm mężczyznom, którzy zostali zatrzymani przez szamotulską policję z powodu składowania niebezpiecznych odpadów chemicznych w Gminie Kaźmierz. Na terenie jednego z byłych gospodarstw znajdowało się kilkadziesiąt pojemników z tworzywa sztucznego oraz beczek wypełnionych najprawdopodobniej substancjami chemicznymi. Na miejscu pracowali policjanci, przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Środowiska oraz Straż Pożarna. Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny, pobrali próbki do badań i przesłuchali świadków – wyjaśnia oficer prasowy szamotulskiej policji, asp. Sandra Chuda. Odkryto również, że 45-latek najprawdopodobniej mieszał część substancji z obornikiem. To jednak nie był finał całej sprawy. Mężczyźni zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Szamotułach, gdzie usłyszeli zarzuty za nieodpowiednie składowanie i transport odpadów. Prokurator zastosował wobec mężczyzn również dozór policyjny. Postępowanie w tej sprawie jest w toku.
Do 5 lat więzienia grozi dwóm mężczyznom, którzy zostali zatrzymani przez szamotulską policję z powodu składowania niebezpiecznych odpadów chemicznych w Gminie Kaźmierz. Na terenie jednego z byłych gospodarstw znajdowało się kilkadziesiąt pojemników z tworzywa sztucznego oraz beczek wypełnionych najprawdopodobniej substancjami chemicznymi. Na miejscu pracowali policjanci, przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Środowiska oraz Straż Pożarna. Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny, pobrali próbki do badań i przesłuchali świadków – wyjaśnia oficer prasowy szamotulskiej policji, asp. Sandra Chuda. Odkryto również, że 45-latek najprawdopodobniej mieszał część substancji z obornikiem. To jednak nie był finał całej sprawy. Mężczyźni zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Szamotułach, gdzie usłyszeli zarzuty za nieodpowiednie składowanie i transport odpadów. Prokurator zastosował wobec mężczyzn również dozór policyjny. Postępowanie w tej sprawie jest w toku.
