samochód

Twoje światła – nasze bezpieczeństwo

Dni są coraz krótsze, a drogi po zwiększonych opadach deszczu i spadających liściach z drzew stają się śliskie. Tym samym nasila się ryzyko wypadku, szczególnie z udziałem pieszego. Dlatego warto sprawdzić światła w naszym samochodzie.

Szamotulanin i fikcyjna kradzież Porche

Szamotulscy kryminalni zatrzymali mężczyznę, który w marcu tego roku zawiadomił policję o rzekomej kradzieży Porche, które miało być jego własnością. Jak się okazało, mieszkaniec Szamotuł nie był właścicielem pojazdu, ale to on użytkował go w ostatnim czasie przed kradzieżą. Teraz za fikcyjną kradzież 36-latkowi grozi realna kara – mówi oficer prasowy szamotulskiej policji, asp. Sandra Chuda. Zarówno 55-letni mieszkaniec powiatu poznańskiego, jak i 36-letni szamotulanin zostali zatrzymani, przesłuchani i usłyszeli zarzuty. Postępowanie w sprawie jest w toku, a o wymiarze kary dla mężczyzn zadecyduje sąd. Za niniejsze przestępstwa prawo przewiduje do 8 oraz do 5 lat więzienia.

Szamotulanin i fikcyjna kradzież Porche

Szamotulscy kryminalni zatrzymali mężczyznę, który w marcu tego roku zawiadomił policję o rzekomej kradzieży Porche, które miało być jego własnością. Jak się okazało, mieszkaniec Szamotuł nie był właścicielem pojazdu, ale to on użytkował go w ostatnim czasie przed kradzieżą. Teraz za fikcyjną kradzież 36-latkowi grozi realna kara – mówi oficer prasowy szamotulskiej policji, asp. Sandra Chuda. Zarówno 55-letni mieszkaniec powiatu poznańskiego, jak i 36-letni szamotulanin zostali zatrzymani, przesłuchani i usłyszeli zarzuty. Postępowanie w sprawie jest w toku, a o wymiarze kary dla mężczyzn zadecyduje sąd. Za niniejsze przestępstwa prawo przewiduje do 8 oraz do 5 lat więzienia.

Odpowie za liczne kradzieże katalizatorów i posiadanie narkotyków

Od marca na terenie gminy Szamotuły policjanci otrzymali 11 zgłoszeń dotyczących kradzieży katalizatorów z samochodów. Sprawca wycinał je z zaparkowanych pojazdów i zabierał ze sobą. W jednym przypadku nie udało mu się ukraść sprzętu, jednak próbując wyciąć katalizator, zdążył uszkodzić samochód. Łączne straty poniesione przez poszkodowanych oszacowane zostały na około 36 tysięcy złotych.

Odpowie za liczne kradzieże katalizatorów i posiadanie narkotyków

Od marca na terenie gminy Szamotuły policjanci otrzymali 11 zgłoszeń dotyczących kradzieży katalizatorów z samochodów. Sprawca wycinał je z zaparkowanych pojazdów i zabierał ze sobą. W jednym przypadku nie udało mu się ukraść sprzętu, jednak próbując wyciąć katalizator, zdążył uszkodzić samochód. Łączne straty poniesione przez poszkodowanych oszacowane zostały na około 36 tysięcy złotych.

Zakończyła się rozbudowa fabryki Volkswagena – będą produkować Caddy5

Po trwającej ponad 2 lata rozbudowie fabryki Volskwagena w Antoninku ruszyła produkcja samochodów piątej generacji Caddy 5. Na potrzeby produkcji samochodów nowej generacji rozbudowano halę spawalni, wybudowano nową halę logistyczną i zintegrowano tereny fabryki. O szczegółach mówi prezes Volkswagen Poznań, Dietmar Mnich: W ramach inwestycji zintegrowano tereny zakładu przebudowując i unowocześniając układ drogowy w okolicach fabryki. Powstała nowa hala logistyczna o powierzchni 46 tys. m². O ponad 14 tys. m² rozbudowano halę spawalni, a w niej zainstalowano 450 nowych robotów produkcyjnych w celu wdrożenia nowoczesnych i wydajnych procesów produkcyjnych. W Antoninku produkowane będą samochody piątej generacji, z silnikiem montowanym poprzecznie, co da znacznie większe możliwości konstrukcyjne i wyposażeniowe pojazdu. Innowacyjne systemu wsparcia kierowcy mają zwiększyć bezpieczeństwo i poprawić prowadzenie pojazdu. Volkswagen wspólnie z przedstawicielami związków zawodowych przygotował pakiet zabezpieczający miejsca pracy. W porozumieniu znalazły się m.in. gwarancje zatrudnienia oraz zapewnienie środków na przekwalifikowanie i rozwój pracowników. W ostatnich dwóch latach przeprowadzono blisko 2 tysiące szkoleń dla pracowników.

Klasyki z PRL-u w Obornikach

W ostatnią niedzielę, na obornickim rynku, zobaczyć można było samochody, które jeszcze kilkadziesiąt lat temu były codziennością na polskich drogach. Klasyczne samochody z okresu PRL-u opanowały Oborniki. Nie zabrakło Polonezów, Syrenek, Warszawy, a także kultowego Malucha. Mówi jeden z organizatorów wydarzenia Mateusz Sobkowiak z klubu Klasyki Oborniki i dodaje, że posiadanie klasycznego samochodu, to nie tylko przyjemność, ale i zmaganie się z kaprysami pojazdów. Obornicki zlot był ostatnim takim wydarzeniem w naszej okolicy w tym roku. Teraz samochody czeka przerwa zimowa, by na wiosnę znów móc zachwycać przechodniów.

Radio Wielkopolska®
Radio Wielkopolska®