Przed Urzędem Miasta w Szamotułach odbył się protest pod nazwą „Stop dla smrodu z oczyszczalni”. Przyczyną tego zgromadzenia był nieprzyjemny zapach pochodzący z oczyszczalni ścieków, który od sześciu lat utrudnia codzienne życie mieszkańców miasta i okolic. Strajk zorganizowała akcja społeczna Młode Szamotuły , która wraz z obecną na tym wydarzeniu grupą mieszkańców otwarcie wyrażała swoje niezadowolenie związane z tym problemem. Swoje niezadowolenie w związku z nieprzyjemnym zapachem wyrazili listownie m.in. szamotulanie z ul. Sportowej, Nowowiejskiego, Wojska Polskiego, a także mieszkańcy innych miejscowości, takich jak Mutowo czy Gąsawy, do których odór również docierał. Protestujący nie kryli żalu szczególnie w kierunku władz miasta, które – ich zdaniem – nie reagują w odpowiedni sposób. Członkowie akcji społecznej Młode Szamotuły podkreślają, że działania związane z magazynowaniem osadów na otwartym powietrzu nie są zgodne z prawem, dlatego też będą dalej przyglądać się działaniom ze strony Miasta. Najbliższa ku temu okazja już w poniedziałek 6 września, kiedy na sesji Rady Miasta i Gminy Szamotuły ma się rozstrzygnąć, czy mieszkańcy będą musieli płacić – zdaniem społeczników – rekordowo wysokie opłaty za śmieci.