Wroniecka „Ekipa Pralni” i społeczność gminy Wronki zjednoczyły siły, tworząc internetową zbiórkę pieniędzy na rzecz poszkodowanej rodziny ze Stróżek. Mieszkańcy, a także lokalni przedsiębiorcy z Wronek i okolic pokazali ogromne serca, aby wspólnie odbudować zniszczony po eksplozji dom w podwronieckich Stróżkach Przypomnijmy, że 1 stycznia w jednym z budynków mieszkalnych we wsi Stróżki doszło do groźnej eksplozji butli z gazem. Na skutek wybuchu budynek uległ częściowemu zniszczeniu, a dwoje mieszkańców z ciężkimi poparzeniami trafiło do szpitala. Po kilku dniach hospitalizacji 61-letni mężczyzna, zasłużony policjant zmarł. Jego małżonka wciąż walczy o życie. W tak tragicznych sytuacjach chęć pomocy jest dla nas czymś naturalnym – mówi członek i jeden z liderów „Ekipy Pralni” Sebastian Spychała Warto wyjaśnić, że wroniecka „Ekipa Pralni” jest społecznością Dj’ów, którzy od dwóch lat grają i zbierają pieniądze na cele charytatywne. Miejscem ich spotkań i występów stała się tytułowa pralnia, a swoje koncerty regularnie transmitują w internecie. Dzięki swojej działalności udało im się m.in. stworzyć we Wronkach dwie jadłodzielnie. Teraz głównym celem „Ekipy Pralni” jest pomoc poszkodowanej rodzinie ze Stróżek. Jak podkreśla Sebastian Spychała, odzew lokalnej społeczności w sprawie tej tragedii jest ogromny i przerósł najśmielsze oczekiwania twórców zbiórki Według najnowszych informacji, do tej pory na rzecz rodziny ze Stróżek udało się zebrać ponad 35 tysięcy złotych. Wszyscy chętni, którzy chcą pomóc odbudować dom poszkodowanych mogą wesprzeć internetową zbiórkę „Ekipy Pralni” , której adres można znaleźć, klikając tutaj. Warto dodać, że w internecie dostępna jest także druga zbiórka, utworzona przez córkę poszkodowanych. Jest ona dostępna pod tym linkiem.